17
3.01.2019, 11:34Lektura na 2 minuty

Twórcy Project CARS chcą podbić świat „najpotężniejszą konsolą, jaką kiedykolwiek zbudowano”

Być może PS5 i nowemu Xboksowi przybędzie konkurent.


Witold Tłuchowski

Specjalizujące się do tej pory w grach wyścigowych Slightly Mad Studios postanowiło zamieszać nieco na rynku i spróbować wykroić swój własny kawałek konsolowego tortu. Dyrektor generalny firmy, Ian Bell, pochwalił się tą decyzją na Twitterze w dość nieumiarkowanych słowach:


Czym jest Mad Box? To najpotężniejsza konsola, jaką kiedykolwiek zbudowano. Jest dosłownie szalona. Chcecie 4K, chcecie VR w 60 fps-ach [później Bell sprecyzował, że ma na myśli 60 fps-ów „na jedno oko”, czyli chodzi o 120 fps-ów – dop. red.]? Chcecie cały silnik za darmo do tworzenia na nim swoich gier? Macie to.



Dopytywany przez użytkowników portalu oraz dziennikarzy, Bell uszczegółowił swoją zapowiedź. Twórcy konsoli nie planują w żaden sposób naciskać na developerów w kwestii exclusive’ów – ma to zależeć tylko od producentów gry, a Slightly Mad nie przewiduje żadnych bonifikat za tworzenie tytułów tylko na ich sprzęt. Mad Box ma oferować pełne wsparcie dla VR-u – Bell zapowiada, że konsola będzie działać z „większością głównych VR-owych headsetów”, także tych, które dopiero pojawią się na rynku. Sam sprzęt ma mieć moc odpowiadającą „bardzo szybkim komputerom za dwa lata”.

Co ciekawe (chociaż na tak wczesnym etapie zapowiedzi niekoniecznie wiążące), cena Mad Boksa ma być „konkurencyjna względem cen nadchodzących konsol”. Nowy produkt Slighty Mad Studios pojawić ma się na rynku za mniej więcej trzy lata na całym świecie, zaś jej wygląd mamy poznać w nadchodzących tygodniach.

Zapewne wiele osób podchodzi do powyższego pomysłu z niemałym sceptycyzmem i trudno się temu dziwić – wszyscy pamiętamy niesławną Ouyę czy porażkę Steam Machines (z którymi Mad Box wielu osobom swoją „pecetowością” się kojarzy). Warto jednak pamiętać, że Sony czy Microsoft też wchodziły na nasycony rynek, na którym, jak się zdawało, nie było miejsca na kolejnego gracza. Oczywiście Slightly Mad Studios nie mają takich zasób finansowych jak wymienione firmy, jednak przy zmianie generacji dochodzi do różnych przetasowań, a dominacja w rosnącej VR-owej niszy pozwoliłaby firmie zająć okopaną pozycję na nadchodzące lata.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze