Sekiro: Shadows Die Twice – FromSoftware odsłania wszystkie karty [WIDEO]

Sekiro: Shadows Die Twice to wizja Japonii, jakiej jeszcze nie widzieliśmy - tak brzmią pierwsze słowa wypowiedziane w najnowszym trailerze produkcji studia FromSoftware. Nie ma już jednak żadnych wątpliwości, że będzie to także gra ich autorstwa, jakiej jeszcze nie widzieliśmy. Czy ktoś sobie wyobraża, aby Hidetaka Miyazaki przedstawił historię Dark Souls na filmowym zwiastunie i zatrudnił narratora do wyjaśniania zasad rozgrywki? Chyba tylko, jeśli historia byłaby przedstawiana przy pomocy gry cieni nad ogniskiem, a narrator okazał się zmutowanym ślimakiem.

Ale nie, promocja Sekiro jest na razie o wiele bardziej konwencjonalna. Nowa zapowiedź rzuca nas bezpośrednio pod koniec brutalnego okresu Sengoku, kiedy przelewowi krwi w Japonii nie było końca. Możemy przyjrzeć się odkrywającemu jego mroczne tajemnice Jednorękiemu Wilkowi, który musi bronić swojego nowego, młodego mistrza (poznaliśmy go już jako "the divine heir" - boski dziedzic). W żyłach chłopca płynie nieziemska krew (polecam przyjrzeć się scenie z Księżycem - jakieś skojarzenia z innym tytułem FromSoftware?), co uczyniło go obiektem zainteresowania klanu Ashina.

Bezpośrednim następstwem dalszego biegu wypadków jest pozyskanie przez Wilka sztucznej ręki, która zapowiada się na największą atrakcję, jeśli chodzi już o czystą rozgrywkę. Posłuży nam ona nie tylko jako śmiercionośna broń, lecz także narzędzie do odwiedzania niedostępnych w inny sposób miejsc. Na filmiku możemy podziwiać cały arsenał, który będzie na nas czekał: rozpłatanie tarcz toporem, przyciąganie przeciwników włóczniami, obezwładnianie shurikenami, podpalanie, obrona specjalną parasolką... Oj, będzie w czym wybierać.

Wiemy już, że Sekiro będzie się znacznie różnić od poprzednich dzieł FromSoftware, ale jedno nie ulegnie zmianie: gra będzie piekielnie trudna. Nie ma co rzucać się na ślepo na przeciwników. Walka będzie wymagała strategicznego myślenia, rozpoznawania schematów poszczególnych wrogów i bezbłędnego, błyskawicznego reagowania na ich ataki. W innym wypadku możemy zostać oszołomieni i nie mieć nawet szansy na obronę. Gra będzie premiować także skradanie, nagradzając graczy chwilą spokoju w przypadku bezszelestnego zdjęcia przeciwnika. Do tego oczywiście dochodzi opisywany już wcześniej system wskrzeszania.

Wszystko to - a nawet jeszcze więcej - zobaczycie w efektownym zwiastunie w 4K i 60 FPS-ach: