Generation Zero: Wielkie blaszaki kontra uzbrojeni Szwedzi [WIDEO]
Wynik batalii poznamy już wkrótce.
O najnowszym dziele Avalanche Studios słychać stosunkowo niewiele, co jest o tyle zastanawiające, że premiera już 26 marca. Tym razem twórcy Just Cause postawili na poważniejszy ton i znacznie powolniejszą rozgrywkę. Jak już informowaliśmy, Generation Zero zabierze nas do Szwecji lat osiemdziesiątych. Grupy złożone z maksymalnie czterech graczy (można też bawić się samemu) staną do nierównej walki z panoszącymi się po okolicy robotami. Blaszaki przyjmą wiele kształtów i rozmiarów, ale otwarta walka z większością z nich to pewny bilet do Walhalii. Aby mieć jakiekolwiek szanse na zezłomowanie adwersarzy, śmiałkowie będą musieli współpracować i wykazać się odrobiną sprytu. Warto chociażby rozpocząć walkę z korzystniejszej pozycji terenowej czy zastawić pułapki. Gra trafi na PC, XBO i PS4.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.