Sekiro: Shadows Die Twice jest niemal równie popularne, co Dark Souls III
Gra FromSoftware zgromadziła też przed ekranami więcej osób niż DMC5.
Kilka dni po premierze Devil May Cry 5 informowaliśmy was, że nowe przygody Dantego w szczytowym momencie ogrywało na Steamie około 89 tysięcy osób, co było drugim wynikiem w historii Capcomu. Zdecydowanie jest się czym chwalić, tym bardziej że gra sprzedała się już w ponad 2 milionach egzemplarzy, ale dzieło FromSoftware ma szansę wykręcić lepszy wynik.
Sekiro: Shadows Die Twice zdominowało ostatnie zestawienie bestsellerów Steama, a według serwisu SteamCharts w najgorętszym momencie grały w nie 124 334 osoby.
Ktoś mógłby rzec, że porównywanie Sekiro z DMC jest nieco nieuczciwe, bo gry te celują w inne grono odbiorców – i miałby sporo racji. Rzecz w tym, że jednoręki wilk wypada świetnie nawet na tle swoich krewniaków z serii Souls. O ile do „trójki”, przy której maksymalnie bawiło się 129 831 osób, jeszcze odrobinkę brakuje, to „dwójka” ze swoimi 79 tysiącami czy odświeżona „jedynka” z 24 tysiącami pozostają daleko w tyle. Wygląda na to, że recenzenci nie chwalili gry na wyrost, a FromSoftware ponownie rozbiło bank.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.