Mortal Kombat 11: Imperator jest tylko jeden i nazywa się Shao Kahn [WIDEO]
Wszyscy, którzy się z tym nie zgadzają, mogą liczyć na krótką audiencję u władcy.
Fani bijatyk nie mogą się już doczekać rychłej premiery najnowszego tytułu od NetherRealm. Twórcy przez ostatnie miesiące umiejętnie podgrzewali wokół niego atmosferę, prezentując kolejnych wojowników (jak niedawną Kitanę) czy chociażby tryb fabularny. Zobaczyliśmy więc naprawdę spory kawałek rozgrywki, a nieprzekonani do Mortala raczej tacy pozostaną i żaden zwiastun tego nie zmieni. Developer nie ustaje jednak w staraniach i oferuje nam kolejną porcję czułego głaskania się po buziach i przyjaznego poklepywania po plecach.
Już od dawien dawna wiedzieliśmy, że sztandarowy dla serii boss pojawi się w najnowszej grze NetherRealm (chociaż tylko dla osób, które zamówią grę przedpremierowo). W końcu jednak autorzy postanowili pozwolić nam zobaczyć go w akcji na nowym zwiastunie gry:
Chociaż wszyscy zgodzimy się co do tego, jego fatality nie jest może tak groteskowo pociesznie jak to w wykonaniu Cassie, to wciąż ma w sobie coś, co u mniej wrażliwych może wywołać delikatne parsknięcie. Nic to, trudno kłócić się z konwencją serii, chociaż nie sądzę, żeby akurat to wideo przekonało kogoś do preordera. Na który zresztą mamy coraz mniej czasu – w końcu premiera Mortal Kombat 11 już 23 kwietnia.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.