Mortal Kombat 11: Premierowy zwiastun przypomni nam kultowy film z 1995 [WIDEO]

Widzieliśmy już chyba naprawdę wszystko – ulubione fatality twórców gry, wykopywanie kręgosłupa celnym kopniakiem w spód przeciwnika, pojedynek Ice Cube'a i Vince'a Staplesa czy nawet Mortalową promocję na pizzę (czemu nie mortadelę?*). Twórcy w ostatnim czasie tak zintensyfikowali promocję swojego tytułu, że naprawdę sztuką byłoby zapomnieć o jego premierze. Jeżeli komuś jednak jeden Shao Kahn dziennie to wciąż za mało, NetherRealm ma dla niego ostatni już (tak nakazywałaby logika, ale kto wie) zwiastun nadchodzącej produkcji.

Kto nie poczuł ciarek na plecach w pierwszych sekundach trailera, ten najpewniej na przełomie wieków nie wgapiał się z zachwytem w transmitowane w telewizji „Mortal Kombat”, a później nie wypróbowywał z rodzeństwem podpatrzonych w filmie ciosów i chwytów. Oczywiście fabularnie nie mają one wiele wspólnego, ale zawsze jest to miły ukłon w stronę fanów.

Jako bonus dostaliśmy również zwiastun tego, jak rozgrywka prezentuje się na Nintendo Switchu:

Nie jest to oczywiście graficzny poziom dużych konsol czy pecetów, jednak gra wygląda ciągle dobrze, szczególnie, gdy będziemy pamiętać o tym, że możemy ją wziąć ze sobą do pociągu czy autobusu. Premiera Mortal Kombat 11 już za rogiem – 23 kwietnia.

*Wszystkich urażonych poziomem tego żartu serdecznie przepraszam.