Pokémon: Detektyw Pikachu – Są pierwsze recenzje. Werdykt?
Na dwoje babka wróżyła.
Zostawmy na chwilę rozważania "czy Warcraft i Piaski czasu były dobrymi filmami" i zgódźmy się, że świat nadal czeka na ekranizację gry, którą krytycy i fani jednogłośnie okrzykną znakomitą. Po pierwszych trailerach "Detektywa Pikachu" dało się zauważyć opinie, że nie będziemy musieli czekać długo. Światowa premiera już za kilka dni, więc pierwsi recenzenci mieli już okazję zobaczyć film. I opinie są mieszane. Ale być może to kwestia odpowiedniej interpretacji.
W tej chwili "Pokémon: Detektyw Pikachu" może się pochwalić, tj. przyznać do wyniku 50 na Metacriticu. Na Rotten Tomatoes wygląda to nieco bardziej optymistycznie, bo tam obok czerwonego pomidorka zobaczymy "70%". Recenzje z obu portali zdają się jednak wykazywać pewną prawidłowość: film bardziej podoba się tym, dla których Pokémony nie są obcym konceptem... co w sumie nie jest przesadnie zaskakujące.
Najlepiej podsumowuje to chyba fragment recenzji z USA Today:
Wasza reakcja na "Detektywa Pikachu" prawdopodobnie zależy od tego, czy potraficie odróżnić Squirtle'a od Bulbazaura. Nie? To film ten może was Jigglypuff obchodzić.
Tak czy inaczej powstrzymajmy emocje i nie spodziewajmy się arcydzieła – bo skrajnie pozytywnych recenzji brak. W Polsce film obejrzymy dopiero 31 maja.
Redaktor naczelny CD-Action. Zagraj w Unavowed.