Total War: Three Kingdoms – Pierwsze recenzje sugerują, że warto wybrać się do Chin [WIDEO]
Gra wprowadza podobno do serii sporo wartościowych nowości.
Premiera „chińskiego” Total Wara dopiero za tydzień, ale w sieci już obrodziło recenzjami. Wnioski? Jest na co czekać. W chwili pisania tego newsa gra może poszczycić się średnią na poziomie 83%, a krytycy wychwalają między innymi nowości, które przed premierą budziły spore kontrowersje (zwłaszcza pośród fanów historycznych odsłon). Zanim przejdziemy do konkretów, zerknijcie na nowy zwiastun:
Ocena wystawiona przez recenzenta Wccftech mówi jasno, że nie widział on w grze właściwie żadnych wad:
Total War: Three Kingdoms jest tak bliskie ideału, jak to tylko możliwe, fantastycznie łącząc strategię 4X z rozwojem opartym na bohaterach oraz fabułą. Bitwy są oszołamiające, a ich warstwę taktyczną pogłębiają pojedynki. Rozwój miast jest bardziej intuicyjny i mniej ograniczający, choć wciąż wymaga namysłu, a wszystko to ma miejsce w Chinach, które prezentują się fantastycznie, włączając w to świetne menusy. To wspaniały Total War i nowa jakość dla serii.
CGMagazine chwali sobie połączenie elementów historycznych i fantastycznych:
Według mnie Three Kingdoms łączy najlepsze cechy historycznych i fantastycznych odsłon serii. Tworzy opowieści, które są przykuwają uwagę zarówno podczas rozgrywki, jak i w trakcie śledzenia fabuły, osiągając to dzięki harmonijnemu współdziałaniu licznych mechanik. Gra pozwala doświadczyć najwyższych wzlotów i najbardziej bolesnych upadków, jednocześnie wciąż ulepszając formułę Total War.
GameSpot docenia sposób, w jaki gra sięga do korzeni, nie obawiając się jednocześnie nowości:
Three Kingdoms jest jak powiew świeżego powietrza. Wsłuchując się w zawiłości starszych odsłon i budując na fundamentach położonych przez Thrones of Britannia, oferuje współczesną, a jednocześnie głęboką rozgrywkę. Jest najambitniejszą odsłoną Total War w historii, począwszy od mnogości sposóbów, na jakie możesz cieszyć się grą, aż po zakres opowieści utkanych wokół każdego z unikalnych bohaterów.
Zdecydowanie najbardziej sceptyczny jest recenzent TheSixthAxis, który nie zgadza się z opinią, że gra stanowi przełom w serii i potępia niewielką liczbę nowości:
Three Kingdoms to kolejna solidna odsłona Total War, ale brakuje jej pewnego „efektu wow”. Creative Assembly wprowadziło kilka sprytnych ulepszeń do niezmiennie uzależniającego strategicznego rdzenia, pozwalając fanom zanurzyć się w kolejnej historycznej sadze. Jednakże istnieje szansa, że niektórzy odbiją się od nowych realiów i sposobu, w jaki zaadaptowano dzieło Guanzhonga. To kolejna przyjemna i satysfakcjonująca część serii, ale trudno określić ją mianem niezbędnego zakupu.
Naszą recenzję przeczytacie w CDA 07/2019.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.