Dauntless: Bezpłatny konkurent Monster Huntera zadebiutuje już dziś [WIDEO]
Na pecetach wyłącznie za pośrednictwem Epic Games Store.
Pierwsze wzmianki o Dauntless, czyli kooperacyjnej grze akcji zbliżonej do Monster Huntera, sięgają jeszcze 2016 roku. Przez ten czas produkcja przeszła sporo przemian, także dzięki uwagom zawiedzionych zamkniętą betą graczy. Od maja 2018 w ramach otwartych testów na łowy mógł zabrać się już każdy zainteresowany. Dziś długa droga formalnie dobiegnie wreszcie końca (czy może raczej początku?), a Dauntless oficjalnie wyląduje na PS4, XBO i PC – w tym ostatnim przypadku wyłącznie za pośrednictwem Epic Games Store.
Gra funkcjonuje na zasadach free-to-play, co nie oznacza naturalnie, że zainteresowani nie mogą przepuścić w niej trochę gotówki. Twórcy ujawnili kolejny karnet sezonowy, działający podobnie jak na przykład w Fortnite. Tym razem oferowane „kosmetyki” utrzymano w stylistyce inspirowanej Japonią. Część klamotów można zgarnąć za darmo, zaliczając rozmaite wyzwania, za resztę trzeba zapłacić. Szczegóły w poniższym filmiku:
Czytaj dalej
![Dauntless lada dzień doczeka się sporej aktualizacji [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2Fb74ba271-df29-4c6e-87b7-c6cfa0dfdd3d.jpeg%3Fpreset%3Dlarge&w=3840&q=100)
![Dauntless lada dzień doczeka się sporej aktualizacji [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2Fb74ba271-df29-4c6e-87b7-c6cfa0dfdd3d.jpeg%3Fpreset%3Dsmall&w=3840&q=100)
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.