Haker skazany na ponad 2 lata więzienia za DDoS-owanie serwerów Sony Online Entertainment
Dwudziestotrzylatek miał też najpewniej na swoim koncie ataki na Battle.net czy serwery Steama.
Być może nie wszyscy już o tym pamiętają, ale początek obecnej dekady nie był dla graczy w internecie najłatwiejszy. W 2011 miał chociażby miejsce gigantyczny wyciek danych użytkowników PlayStation Network, co ostatecznie doprowadziło do wyłączenia usługi na aż 23 dni (wyobraźcie sobie coś takiego dzisiaj). Miesiąc później grupa Lulsec przypuściła DDoS-owe ataki na serwery m.in. LoLa czy Minecrafta. Od tamtej pory co kilka miesięcy słyszeliśmy doniesienia o kolejnych tytułach czy usługach, które były czasowo niedostępne z tego właśnie powodu. DDoS-owanie (distributed denial of service, czyli rozproszona odmowa usługi) zyskało sporą popularność z racji swojej prostoty: cała jego idea oparta jest na zasadzie, że „wrogi” serwer może w danym momencie obsłużyć tylko ograniczoną liczbę żądań dostępu. Atak (w uproszczeniu) polega więc na zautomatyzowanym jednoczesnym i powtarzanym po wielokroć korzystaniu z konkretnej usługi (ot, proste wchodzenie na stronę) z wielu miejsc naraz w celu wywołania kryzysu w rozdzielaniu zasobów, co prowadzi do pogorszenia jakości działania serwera czy nawet jego zawieszenia. Nierzadko używane są do tego zainfekowane wcześniej komputery-zombie, których posiadacze nie wiedzą nawet o tym, że ma miejsce jakiś atak.
Przełom 2013 i 2014 był szczególnie dotkliwy dla wszystkich chcących sobie pograć w sieci – wtedy to w ciągu kilku dni za sprawą grupy Derp Trolling padły serwery Sony Online Entertainment, Origina, Battle.netu, Xboksa czy Steama. Cała akcja była wymierzona w streamera Jamesa „Phantoml0rda” Varga, a napastnicy uderzali początkowo w gry, które akurat transmitował. Policja miała dość szybko wpaść na trop mózgu Derp Trolling, Austina Thompsona, który m.in. pisał oprogramowanie używane przez hakerów do ataków, jednak aresztowany został najpewniej dopiero 2 lata później. W listopadzie 2018 sąd uznał go winnym „uszkodzenia chronionego komputera” poszkodowanego – Sony Online Entertainment, obecnie Daybreak Games – a ogłoszenie wysokości wyroku mieliśmy usłyszeć w lipcu. Ostatecznie 23-letniego dziś Thompsona skazano na 27 miesięcy więzienia, a dodatkowo musi on wypłacić 95 tysięcy dolarów zadośćuczynienia dla firmy.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.