Epic Games Store: Okrojone zapisy w chmurze już dostępne
Ktoś łebski wymyślił, żeby na start uruchomić je dla darmowych obecnie tytułów.
Świeża funkcjonalność została włączona na razie jedynie dla udostępnionych w tym miesiącu za darmo This War Of Mine oraz Moonlightera. Nienajgorsza strategia – przy darmowych grach nikt nie będzie się czepiał o ewentualne problemy z usługą zaś ta zyska spory rozgłos.
Aby wysłać swoje zapisy do bezpiecznego przed crashami schronienia należy uruchomić bibliotekę, rozwinąć menu danej produkcji oraz najechać na niepozorną linijkę „włącz zapisy w chmurze”. Ponieważ nie doczekała się oficjalnego uruchomienia, niewykluczone, że nie każdy odnajdzie ją w swoich ustawieniach.
I właściwie nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie wścibscy użytkownicy, którzy zaczęli pytać prezesa Epic Games o nowy przycisk:
Cloud saves are enabled for a couple of new games right now. We have a bit more work to do before rolling it out more widely.
— Tim Sweeney (@TimSweeneyEpic) July 25, 2019
Tym samym studio pozbyło się jednej z przeszkód, jakie launcher musiał pokonać na drodze do osiągnięcia funkcjonalności Steama (przy czym ostatni incydent z komponentem VR od Valve ukazał, że jest ona długa i wyboista). A nikt tak jak Epic nie stara się dogonić parowego konkurenta. Oficjalne plany rozwoju zamieszczone na serwisie Trello wymieniają między innymi przeprojektowanie olbrzymich kafelków sklepu, wprowadzenie recenzji, list życzeń, bundli czy przeglądarki modów. W dalszych planach leżą automatyczne zwroty, wręczanie prezentów innym użytkownikom oraz wersja sklepu na Androida.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.