Ninja porzuca Twitcha dla innej platformy [WIDEO]
Sławny streamer dobrze zna, jak widać, maksymę „w interesach nie ma miejsca na sentymenty”.
Wybaczcie cokolwiek pudelkowy tytuł, ale sami rozumiecie – sprawa jest poważna. Nietraktowanie Tylera Blevinsa poważnie (co nie równa się z jego lubieniem) jest bowiem poważnym błędem. Jego ogromna popularność sprawiła, że trafił na listę 100 najbardziej wpływowych osób według magazynu „Time” – a to już niezaprzeczalnie o czymś świadczy. Ninja nie tylko bywa istotnym elementem kampanii marketingowych nowych gier, ale przede wszystkim swoimi streamami przyciąga prawdziwe tłumy na Twitcha (zarabiając przy tym niemałe pieniądze).
Właściwie – przyciągał, ponieważ Blevins właśnie ogłosił swój transfer (bo jak to inaczej nazwać?) do drużyny Microsoftu. Zrobił to zresztą w charakterystyczny dla siebie sposób:
Ninja będzie więc od teraz streamować wyłącznie na Mixerze, platformie nieco mniej znanej od konkurencji, ale jak widać ambitnie walczącej o swoje miejsce w szeregu.
W związku z odejściem Blevinsa Twitch wydał pożegnalne oświadczenie:
Przez lata uwielbialiśmy oglądać Ninję na Twitchu i jesteśmy dumni ze wszystkiego, co osiągnął dla siebie i swojej rodziny oraz społeczności graczy. Życzymy mu powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach.
Trudno powiedzieć, jak bardzo zaboli (bo że w jakiś sposób zaboli, jest pewne) platformę Amazonu odejście swojego najbardziej znanego streamera. Oczywiście nie znamy też kulis transferu, ale trudno się nie domyślać, że mowa tu o naprawdę sporych sumach.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.