Liberated: Gameplay z polskiej „grywalnej powieści graficznej” z gatunku tech-noir [WIDEO]
Liczne wybory, strzelaniny i zagadki w grafice rodem z komiksów? No no.
Młodziutkie Atomic Wolf zaprezentowało swój pierwszy tytuł i nie da się ukryć, że jest on całkiem intrygujący. W końcu ma to być ręcznie rysowana opowieść, która, gdy z nią poobcujemy przez chwilę, niepostrzeżenie zmieni się w grę wideo.
Wygląda to o tyle ciekawie, że zarówno fabuła, jak i rozgrywka prezentowane są za pomocą komiksowych plansz, w których kolejne sekwencje (czy to skradankowe, czy wymagające rozwiązania jakiejś zagadki) poznajemy skacząc z panelu na panel. Opowieść traktować będzie o klasycznych dystopijnych problemach – wszechwładne korporacje, ulegające im rządy, powszechna inwigilacja, na którą uzależnione od technologii społeczeństwo niekoniecznie nawet zważa. „Świat pełen szarości” obiecują nam chyba wszyscy, ale kto wie, może developerzy wiedzą, co robią.
Tak swoją produkcję opisuje dyrektor kreatywny studia:
Chcemy, aby Liberated było doświadczeniem prowokującym do rozważań, dotykającym bardzo prawdziwych tematów, bliskich każdemu z nas. Nasza gra zadaje trudne pytania o współczesną technologię, kontrolę nad informacjami oraz to, w jaki sposób uzyskana tą drogą władza może otworzyć drzwi dyktaturze.
Atomic Wolf ambicji odmówić nie sposób. Liberated trafi na pecety, Nintendo Switcha, PS4 oraz Xboksa One, nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie (acz „niedługo”). Odwiedzający Gamescom (20-24 sierpnia) będą zaś mogli spotkać twórców i poznać ich grę organoleptycznie.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.