3
13.08.2019, 14:34Lektura na 3 minuty

Vampire: The Masquerade – Coteries of New York: Co nowego w polskim Wampirze? [GALERIA]

Gra twórców Serial Cleanera raczej nie zostanie międzynarodowym bestsellerem, ale fani Wampira z pewnością powinni ostrzyć sobie na nią zęby.


Witold Tłuchowski

Chociaż oczy zdecydowanej większości fanów krwistego uniwersum zwrócone są na Bloodlines 2, nie możemy zapominać, że nie jest to jedyna produkcja, której akcja dzieje się w tym świecie. W końcu powstaje także gra od francuskiego Bigbena, a warto wspomnieć również o pokrewnym Werewolf: The Apocalypse. Nas interesują jednak najbardziej Koterie Nowego Jorku od krakowskiego Draw Distance, o których istnieniu dowiedzieliśmy się w maju, a które zobaczyć na własne oczy mogliśmy miesiąc później.

Żeby nam o sobie przypomnieć, twórcy opublikowali garstkę nowych materiałów z wersji pre-alfa i zdradzili nieco nowych szczegółów na temat swojej gry. Wpierw jednak podsumowali to, co już o niej wiemy. Tak więc Coteries of New York skupią się na konflikcie między wampirzymi frakcjami Camarillą (tradycjonalistami) oraz Anarchami (nazwa mówi wszystko). Jako świeżutki (hmm) wampir zaczniemy nasze życie po życiu w szeregach tej pierwszej grupy, ale z czasem poznamy lepiej również naszych przeciwników i zdecydujemy o naszym stosunku do nich. Nie wiadomo, czy zyskamy możliwość dołączenia do nich.

Coteries to przeznaczona dla pojedynczego gracza produkcja, która położy nacisk na „atmosferycznym, narracyjnym doświadczeniu”, pełna wyborów i moralnych dylematów. Dodajmy – oparta na 5. edycji papierowego Wampira. Rozgrywka w dużej mierze polegać będzie na czytaniu, chociaż niektóre mechaniki mają w inny sposób oddawać żywot krwiopijcy. Naszą postać dręczyć będzie Głód (w domyśle osocza), jednak nie będziemy musieli mu się poddać – przynajmniej do czasu, bo jeżeli przesadzimy z abstynencją... Cóż, lepiej żebyśmy nie przesadzili. Dodatkowo nasze czyny oceniać będzie wskaźnik Człowieczeństwa, który wpłynie na zakończenie niektórych questów, kwestie dialogowe i wybory.

Czym byłby Wampir bez Maskarady? Tę znajdziemy i tutaj jako kolejną rzecz, o którą należy dbać. Rzecz to ważna zwłaszcza dlatego, że na karku będziemy mieli Drugą Inkwizycję, czyli klasycznych łowców wampirów zrzeszonych w światowej agencji à la FBI. Dlatego jak zawsze warto się z naszymi nadnaturalnymi mocami odpowiednio kryć. Co nie zawsze będzie łatwe, gdy do dyspozycji będziemy mieli różne Sztuki pozwalające radzić sobie z zagrożeniami (i stanowić zagrożenie dla innych).

Twórcy obiecują, że dzięki rozgałęziającej się historii poczujemy wpływ na otaczający nas świat, a samą grę przejdziemy na wiele różnych sposobów. Na razie trudno cokolwiek powiedzieć, czy faktycznie są na to szanse – czy Coteries of New York okażą się warte przelania krwi, przekonają się pecetowcy i właściciele Switchów w czwartym kwartale 2019.


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


(Kliknij, aby powiększyć)


Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze