23.09.2019, 06:00Lektura na 10 minut

[PRZEGLĄD TYGODNIA] Trzysetny mamut, clickbaitowy stalker i darmowy Carl Johnson

To był dla nas ważny tydzień.


Tomasz „Ninho” Lubczyński

Jako szef newsroomu przez cały tydzień trzymam rękę na pulsie. Wszystko to, co czytacie na cdaction.pl, przechodzi przez moje ręce(*). Akceptuję i podrzucam tematy newsmenom, jeśli trzeba to i sam wrzucę jakąś ŁAMIĄCĄ WIADOMOŚĆ. 

Innymi słowy, nie tylko trzymam pieczę nad przepływem informacji na stronie, ale też cały czas muszę trzymać rękę na pulsie, by być na bieżąco ze wszystkimi informacjami z branży.

Trudno więc znaleźć odpowiedniejszą osobę do podsumowania najważniejszych wydarzeń mijających siedmiu dni. I tak powstał... "Przegląd tygodnia". Zapraszamy do lektury, do porannej kawy jak znalazł!

(*) więc ew.zażalenia proszę składać na te właśnie ręce pod adresem: Tomasz.Lubczynski@cdaction.pl.



Prawo i Sprawiedliwość, oprócz zapowiadanych ulg podatkowych na produkcję kulturowych gier wideo (wzbudzających sporo kontrowersji, chociaż wciąż czekamy na ostateczny projekt, by móc go ocenić), obiecuje również utworzenie Centrum Gier Wideo. Ma ono „przyczynić się do umacniania pozytywnego wizerunku polskiej branży gier wideo jako prężnie rozwijającej się gałęzi gospodarki i kultury”.


Tak sprawę przedstawił Witold, a ja wciąż nie wiem, co o niej myśleć. Mam wrażenie, że branża gier sama doskonale dba o swój wizerunek poza granicami Polski. Ale co ja tam wiem, lada chwila mogę nie przejść testu na dziennikarza.

Z radośniejszych wiadomości, Ash Ketchum w końcu został mistrzem ligi Pokémon. Trochę to trwało, ale po 20 latach, wiecznie młody Ash w końcu triumfował. Dla mojego pokolenia to o tyle podniosła chwila, że na Pokémonach na Polsacie i tazosach w Laysach się wychowaliśmy. 

PS Z tej strony #TeamCharmander, a wy którego Pokémona z pierwszej generacji lubicie najbardziej?

Więcej o Pokémonach:

  • Let’s Go sprzedaje się w Japonii najgorzej ze wszystkich dostępnych w sklepach części
  • Pokémon Go ściągnął już co 7 człowiek na Ziemi [WIDEO]
  • W 2018 roku fani wydali w aplikacji prawie 800 milionów dolarów
  • Pokémon Sword/Shield: Sirfetch´d, ewolucja Farfetch´da
  • Pokémon GO: Cała masa nowości, V generacja na horyzoncie
  • W poniedziałek głośno było także o Steamie, który ostatnio zmienił algorytm rekomendacji gier. Miał na celu wskazywać graczom bardziej spersonalizowane pod nich tytuły, zamiast tych najpopularniejszych. Tymczasem okazało się, że zmiana najbardziej uderzyła w twórców niezaleznych, którzy zaliczyły ogromny spadek zainteresowania ich grami.

    No cóż, Valve jest u siebie i może robić to, co mu się podoba. Developerzy zawsze mogą zgłosić się do... Epic Games Store, gdzie raczej nie grozi im przepadnięcie w ogromnej bibliotece gier.

    Więcej o Steamie:

  • Ruszył program, w ramach którego można przetestować eksperymentalne funkcje Steama
  • Po latach Valve zmieni wygląd naszych bibliotek
  • Francuski sąd wydał wyrok – zakaz odsprzedaży gier cyfrowych jest nielegalny
  • WTOREK_4buo.jpg

    Wtorek przyniósł informacje o nowym, polskim ambasadorze Fify 20. Tym razem padło na Krzysztofa Piątka, który w ubiegłym sezonie był jedną z największych rewelacji rozgrywek Serie A, co zaowocowało transferem do AC Milanu. A w przypadku Fify skończyło się wzrostem oceny ogólnej o dziesięć punktów.

    Co do samego zdjęcia promocyjnego, to potwierdza ono moje wcześniejsze przypuszczenie – pan Krzysztof to polski Chandler Bing. Spójrzcie tylko na ten uśmiech:

    Więcej o Fifie 20:

  • FIFA 20: 100. najlepszych piłkarzy ujawnionych
  • FIFA 20 – zapowiedź cdaction.pl
  • Gameplay z trybów Volta (fajny) i Mystery Ball (niefajny)
  • FIFA 20: Demo już dostępne
  • FIFA 20: Tryb Kariery przejdzie lifting
  • Drugi dzień tygodnia zakończyliśmy mocnym akcentem od Rockstar Games. Z okazji premiery nowego klienta, studio postanowiło zorganizować promocję: każdy kto pobierze Rockstar Games Launcher, otrzyma za darmo GTA: San Andreas. Ja skorzystałem, a wy? W niedzielę, gdy pisałem te słowa, promocja była dalej aktywna – spóźnialscy, spieszcie się!

    Więcej o serii Grand Theft Auto:

  • GTA Online: Twórca cheatów musi zapłacić 150 000 dolarów
  • GTA V bestsellerem wszech czasów w USA
  • GTA VI nie pojawi się w 2019, zapewnia Rockstar
  • GTA V: Były szef Rockstara North nie dostanie 150 mln dolarów


  • W środę doszło do wyroku skazującego w sprawie zakończonego śmiercią nasłania policji na gracza. Sprawa sięga 2017 roku, a bliżej przedstawi ją Witold:


    Policjanci zastrzelili niewinnego 28-latka, Andrew Fincha, do domu którego zostali wezwani. Funkcjonariuszy pod ten adres wezwał Tyler Barris, fałszywie informując, że wziął swoją rodzinę za zakładników i pozabija ich wszystkich. Barris w marcu został za to (a także 50 innych podobnych spraw) skazany na 20 lat więzienia. Jednak cały dramat rozpoczął się, gdy dwóch graczy w CoD: WWII pokłóciło się podczas meczu. Wtedy to Shane Gaskill podał wściekłemu współgraczowi swój dawny adres zamieszkania (pod którym mieszkał już wtedy Finch), gdy tamten groził, że go zeswattuje. Casey Viner zrealizował swoje groźby i w tym celu wynajął Barrisa. Policja szybko znalazła i aresztowała całą trójkę. Sprawa Barrisa zakończyła się pół roku temu, Viner został zaś w tym tygodniu skazany na 15 miesięcy więzienia po tym, jak w kwietniu przyznał się do winy. Gaskil zawarł zaś umowę o odroczenie oskarżenia, co ostatecznie może poskutkować umorzeniem sprawy. Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie funkcjonariusza, który zastrzelił Fincha (czego domagała się rodzina ofiary). Należy też nadmienić, że interweniujący policjanci nie należeli do oddziałów SWAT.


    Nie mam nic do dodania.

    PS Podobno ma dojść do rebootu Assassin's Creed. Nie, bez podniety, nie chodzi o serię gier. Mowa o ekranizacji, do której prawa posiadł Disney. Wy też macie wrażenie, że Myszka Miki położyła już łapę na każdej większej marce filmowej?

    PPS Jeśli komuś mało Death Stranding, to ubiegłotygodniowy gameplay pojawił się w sieci z angielskimi napisami. Enjoy:



    W czwartek na polskich portalach plotkarskich traktujących o grach pojawiły się newsy o Stalker Online. Nie, nie jest to gra w jakikolwiek sposób powiązana z kultową serią S.T.A.L.K.E.R. Nie przeszkodziło to wszystkim wykorzystać clickbaitowy potencjał informacji i nabić sobie wyświetlenia tytułami typu "Stalker Online już tej jesieni". Niby prawda, ale nie do końca. Dodatkowe info o grze znajdziecie w newsie Witolda, odpowiednio oznaczonym jako [CLICKBAIT] oczywiście. 

    Więcej o Stalker Online:

  • Nie ma i nie będzie.
  • Inną bazującą na znanej marce grą, którą poznaliśmy w czwartek, był Terminator: Resistance. W tym wypadku jednak nie było mowy o jakichkolwiek machlojkach – Polacy ze studia Teyon posiedli licencję do jednego z najpopularniejszych androidów. Zapowiedzi brzmią bardzo ambitnie, oby tylko nie przerosło to twórców, którzy wielkich gier na swoim koncie nie mają. Za to inną znaną markę już tak – Rambo: The Video Game uzyskało średnią 34% na Metacriticu, a w CDA 4/2014 wyceniono produkcję na okrągłą piątkę.

    Na koniec polecamy czwartkowy wywiad enkiego z Jesperem Kydem, wielokrotnie nagradzanym kompozytorem muzyki do gier i filmowej.


     

    W piątek francuski sąd wydał wyrok – zakaz odsprzedaży gier cyfrowych jest nielegalny. Oczywiście cała sprawa odbija się głównie na Steamie. Jak pisał Witold:


    Sytuacja jest o tyle ważna, że wyrok paryskiego sądu może zachęcić konsumentów z innych krajów Unii Europejskiej do składania identycznych pozwów, co może zaowocować serią podobnych wyroków. Wtedy z pewnością Steam (i nie tylko, bo przecież podobne zapisy znajdziemy także na innych platformach) musiałby diametralnie zmienić zasady swojej działalności. Valve nie skomentowało sprawy, ale byłbym szczerze zdumiony, gdyby firma nie postanowiła walczyć o swoje racje we francuskim Sądzie Apelacyjnym (Cour D’Appel). 


    Więcej o Steamie:

  • Steam Labs: Ruszył eksperymentalny program 
  • Valve nie zgodzi się na kary za blokady regionalne gier [PLOTKA]
  • Po latach Valve zmieni wygląd naszych bibliotek

  • W sobotę działo się niewiele, choć do bardzo ciekawej informacji dokopała się zachodnia prasa. Od samego początku istnienia Epic Games Store było wiadomo, że jego właściciele za ekskluzywność gier płacą krocie. Teraz w końcu poznaliśmy konkretne kwoty. Otóż Remedy za roczną nieobecność gry na Steamie wyłączność Control na EGS otrzymali ponad 10 milionów dolarów. To znaczy niespełna 6 milionów, bo cała reszta poszła na konto wydawcy. 

    Cytując mojego newsa z weekendu: "Warto dodać, że Epic nie zapłaci twórcom i wydawcy ani dolara więcej, póki Control nie "odrobi" wypłaconych dziesięciu milionów. Biorąc pod uwagę dobre recenzje gry Remedy, można jednak założyć, że wkrótce worek pieniędzy z Epic Games Store rozwiąże się na nowo"

    W Control grałem na PS4, ale zagrałbym i na pececie. Mój jedyny zarzut wobec EGS pozostaje bowiem niezmienny – brak zapisu stanu gry w chmurze to zbrodnia. Tak, wiem, że  w niektórych przypadkach jest to już możliwe.

    Więcej o Epic Games Store: 

  • Epic Games Store: Twórcy Darq przekażą zyski na dobroczynność, jeżeli Epic nie będzie żądał od nich wyłączności
  • Epic staje w obronie twórców Ooblets
  • Epic odmówił sprzedaży gry, bo miała pojawić się na Steamie
  • Epic Games Store wprowadza zapisy w chmurze na dobre
  • Epic Games zatrudniło współzałożyciela Respawn Entertainment oraz Infinity Ward
  • „Epic Games Store robi dla branży dużo dobrego, ale gracze tego nie dostrzegają”


  • W niedzielę na naszej stronie pojawiło się zestawienie nominacji do Golden Joystick Award. W 37. edycji plebiscytu znalazło się miejsce dla trzech polskich gier. Dwie nie zostały jeszcze wydane i powalczą o tytuł najbardziej oczekiwanej produkcji – mowa oczywiście o Cyberpunku 2077 i Dying Light 2.

    Miano najlepszej gry na Xboksa może przypaść natomiast... Blair Witch. Moją recenzję najnowszego horroru Bloober Team znajdziecie od wtorku w kioskach, ale możecie spodziewać się, że gra roku toto nie jest, a fakt, iż została nominowana na Xboksie, świadczy jak słabe exclusive'y posiada ta konsola.

    PS Crackdown 3 też się załapał...

    Na koniec zaproszenie na przyszły weekend – w sobotę w Łodzi Festiwal Komiksu, na którym poznamy pierwszych aktorów, którzy wystąpią w polskiej wersji Cyberpunka 2077. To co?

    Więcej o Cyberpunku 2077:

  • Cyberpunk 2077: Będzie multiplayer! Ale dopiero po premierze
  • Cyberpunk 2077: KEANU REEVES I DATA PREMIERY!
  • Cyberpunk 2077: Wczorajsza konferencja podniosła wartość firmy do 22,4 miliarda złotych
  • Cyberpunka 2077 będzie dało się ukończyć, nie zabijając nikogo
  • Google Stadia z Cyberpunkiem 2077
  • To by było na tyle, jeśli chodzi o "Przegląd tygodnia". Kiedy czytacie te słowa, jestem już na urlopie. Więc żadnych zażaleń nie przeczytam aż do najbliższej niedzieli. Trzymajcie się i do przeczytania!

    Dotychczasowe odsłony cyklu:

  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Żebrowski, absurdy IFA i cyber-multi
  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Pszczoły, punk i Dying Light
  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Groźby, miliony brutalnych gier, procenty i marihuana
  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Szmaty, diablo kosztowny mikser i brytyjski raj podatkowy
  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Porno, G2A i dziurawa chmura
  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Kolonia, dyskryminowanie i sikanie
  • [PRZEGLĄD TYGODNIA] Żebrowski, absurdy IFA i cyber-multi

  • Redaktor
    Tomasz „Ninho” Lubczyński

    W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.

    Profil
    Wpisów730

    Obserwujących7

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze