Terminator: Resistance – Główny bohater nie będzie tylko się skradać [WIDEO]
Potrafi również całkiem szybko uciekać. No i czasem zawalczyć.
Wszystko wskazuje na to, że najnowsza odsłona zasłużone serii, „Terminator: Mroczne przeznaczenie”, zaliczyła klapę. Chociaż polscy widzowie muszą do premiery poczekać jeszcze kilka dni, zarówno oceny krytyków, jak i widzów sugerują, że niekoniecznie jest na co. W tej chwili nie wiadomo nawet, czy produkcja w ogóle się zwróci, ponieważ wyniki z weekendu otwarcia są gorsze niż oczekiwano (30 milionów dolarów w Stanach zamiast spodziewanych 40, 28 milionów w Chinach zamiast 50). Przyszłość marki rysuje się więc raczej w ciemnych barwach.
Jedynym pocieszeniem dla fanów Terminatora może być więc polski Resistance, którego premiera już za pasem. Do tej pory twórcy zaskoczyli nas dość mocno, pokazując skradankowy gameplay – czyli coś, czego raczej się po tym tytule nie spodziewaliśmy. Piotr Łatocha, producent gry, wytłumaczył zresztą, skąd taka decyzja.
Chcieliśmy stworzyć sytuację, gdy spotkanie T-800 na samym początku gry będzie przerażające. Gracz nie ma jeszcze dostępu do broni plazmowej, więc nie może uszkodzić T-800, co najwyżej przewrócić go strzałem ze strzelby i uciec. Dopiero bardziej zaawansowana broń z późniejszej części gry wyrówna szanse.
Prawdziwość powyższych słów możemy sprawdzić na 10-minutowym wideo prezentującym sam początek rozgrywki.
Żebyście jednak nie myśleli, że Jacob, główny bohater Resistance, będzie się tylko krył po kątach, developerzy przygotowali również zwiastun, na którym możemy lepiej (chociaż krótko) przyjrzeć się walce.
Czy T-800 faktycznie będą takie zabójcze, przekonają się posiadacze PC, PS4 oraz XBO już 15 listopada.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.