Call of Duty Mobile ustępuje miejsca jedynie Pokémon GO
Komórkowy kuzyn Modern Warfare wciąż radzi sobie lepiej niz dobrze.
Jeszcze półtora miesiąca temu mało kto, nawet samo Activision z Tencentem u boku, wierzył, że mobilna odsłona militarnej serii FPS-ów odniesie aż taki sukces. W końcu takie Pokémon GO od pierwszej zapowiedzi interesowało nawet osoby na co dzień niegrające, a o Call of Duty Mobile raczej głośno nie było. Być może oczekiwanie na Modern Warfare, a być może sama jakość gry sprawiły jednak, iż tytuł ten w październiku zrobił istną furorę.
Pierwszy tydzień był wyśmienity – CoD zaliczył najlepszy start w historii produkcji mobilnych, osiągając wynik 100 milionów pobrań. Później również było bardzo dobrze, chociaż nie na tyle, aby utrzymać się na pierwszym miejscu. Analitycy z SensorTower donoszą bowiem, że grze w ciągu kolejnych trzech tygodni udało się skusić o połowę mniej graczy niż po premierze. Po miesiącu na rynku Call of Duty Mobile może pochwalić się 148 milionami pobrań – deklasuje w ten sposób swoich głównych rywali. Komórkowy Fortnite w tym czasie zachęcił do siebie 35 milionów osób, PUBG Mobile zaś 60,7 miliona*. Do pobicia rekordu jednak trochę grze Tencentu zabrakło – Pokémon GO w analogicznym okresie od debiutu zostało ściągnięte 163 miliony razy.
Call of Duty Mobile zarobiło do tej pory 53,9 miliona dolarów.
*Chociaż od tego czasu PUBG radzi sobie wyśmienicie.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.