Dungeons & Dragons: Spodziewajcie się „siedmiu lub ośmiu gier” w najbliższych czasie
Zdaje się, że fani D&D po latach posuchy mogą nieśmiało otwierać szampany i ostrzyć topory... zwłaszcza, że wszystkie wspomniane produkcje mają zaoferować tryby dla pojedynczego gracza.
Kiedy Wizards of the Coast, firma stojąca za chyba najbardziej znanym systemem RPG świata, dzień przed The Game Awards zasugerowała, iż na imprezie zostanie ogłoszona nowa produkcja z uniwersum, gracze nie posiadali się z radości. Przed oczami stanęły od razu złote czasy przełomu mileniów, kiedy to na zasadach D&D działali najlepsi przedstawiciele gatunku tego okresu. Zapowiedź Dark Alliance (odwołującego się do konsolowej podserii Baldur's Gate) raczej ostudziła nasz entuzjazm prezentującym się odrobinę archaicznie zwiastunem.
Na szczęście nie jest to jedyny tytuł – obok Baldur's Gate III – który szykuje Wizards of the Coast. Jego prezes, Chris Cocks, w rozmowie z GameIndustry.biz przyznał, że w niedalekiej przyszłości otrzymamy „siedem lub osiem gier” z uniwersum. Będą to produkcje zarówno AAA, jak i średniobudżetowe. Cocks zdradził, iż jego firma stawia na dywersyfikację.
Chcemy, aby każdy tytuł miał swoją własną perspektywę, skupiał się na kilku kwestiach i realizował je naprawdę, ale to naprawdę dobrze. Czego staramy się unikać, to mieć wszystkie gry z marki starające się robić to samo i jednocześnie wszystko. […] I zamierzamy oddać ją [wizję spółki – red.] za pomocą kilku różnych gatunków. W przyszłych produkcjach zbadamy różne pomysły, czy to będzie grand strategy i walka na poziomie całych armii, czy naprawdę intymne przedstawienie bohaterów.
Prezes odniósł się także do kwestii multiplayera:
Będziemy mieli gry dla pojedynczego gracza – jak sądzimy, jest to ważne. We wszystkich naszych tytułach pojawią się tryby singlowe, ale zawsze myślimy też, że perspektywa co-opowa, tworzenie drużyny ze znajomymi i dokonywanie wspólnie wielkich czynów – taka drużyna jest czymś więcej niż sumą składników – te rzeczy zawsze będą istotną częścią naszego „sekretnego sosu”.
Coś czuję, że parę osób odetchnęło z ulgą. Na oficjalne zapowiedzi konkretnych gier musimy jeszcze poczekać, ale z pewnością marka nie da o sobie zapomnieć. Mnie zaś osobiście zaintrygowały słowa o tej grand strategy – Dungeons & Dragons Universalis, to by dopiero było coś.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.