Mortal Kombat 11: Joker udowadnia, że przyjaźń to magia [WIDEO]
Krwawa i makabryczna, ale jednak magia.
Kiedy pod koniec kwietnia zeszłego roku wypłynęła nieoficjalna lista postaci, jakie miałyby dołączyć do MK 11 w ramach DLC, najczęściej powątpiewano w dwie z nich: Terminatora i Jokera. Ku zdziwieniu zainteresowanych, przeciek okazał się prawdziwy: Arnie zawitał do gry w październiku, a śmieszek z Gotham pójdzie jego śladem już 4 lutego (28 stycznia w ramach wczesnego dostępu).
Choć asortyment ciosów Jokera opiera się w dużej mierze na szalonych gadżetach pokroju ogromnej rękawicy bokserskiej czy wybuchowych wypieków, nie oznacza to w żadnym razie, że sceny przemocy złagodzono ze względu na jego komiksowe pochodzenie. Popatrzcie zresztą sami:
Joker (i pięciu innych wojowników) wchodzi w skład kosztujacej 162 złote przepustki sezonowej, choć zapewne będzie go też można kupić oddzielnie za 22 zł.
Czytaj dalej
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.