Wasteland 3: Co robi koza w klubie ze striptizem? [WIDEO]
Walentynkowy zwiastun gry udowadnia, że pustkowia Colorado to dziwne miejsce.
Po przesunięciu premiery wokół Wasteland 3 zrobiło się niepokojąco cicho (jeśli nie liczyć wypowiedzi Briana Fargo, który chwalił sobie przejęcie InXile przez Microsoft), ale wygląda na to, że nie była to w żadnym razie cisza złowróżbna i majowemu debiutowi absolutnie nic nie zagraża. Skoro już odetchnęliśmy z ulgą (ja zrobiłem to z całą pewnością), możemy zerknąć na najnowszy zwiastun, a ten jest dość… osobliwy.
No cóż, jedno jest pewne: Strażnicy potrafią się zabawić. Tylko co do diabła robi tam ta koza? Chociaż nie, w sumie to chyba jednak nie chcę wiedzieć.
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.