Sony i Facebook odwołują swoją obecność na Game Developers Conference
Dobrze wiecie, co jest powodem takiej decyzji.
COVID-19 (aka Coronavirus disease 2019), czyli choroba wywoływana przez wirusa SARS-CoV-2 (dalej nazywać go będziemy po prostu koronawirusem), doprowadziła do śmierci ponad 2 tysięcy osób, a na całym świecie zaraziła więcej niż 75 tysięcy. Ze strachu przed epidemią odwoływane są kolejne imprezy i wydarzenia, a wstrzymana praca chińskich fabryk uderza w firmy niezależnie od branży.
Tylko w ostatnich dniach informowaliśmy o potencjalnych problemach z dostawą Switchów, spodziewanej mniejszej liczbie Valve Indeksów na rynku, graczach rozwścieczonych zmianą miejsca turnieju Hearthstone'a czy decyzji Sony o ominięciu tegorocznego PAX East (gdzie firma miała udostępnić grywalną wersję The Last of Us Part II).
Zapowiada się na to, że trend ten ulegnie jedynie wzmocnieniu. W dniach 16-20 marca w San Francisco odbędzie się Game Developers Conference, najważniejsza impreza developerska naszej branży. Tym razem zabraknie na niej jednak Facebooka i Sony. Ten pierwszy planował na miejscu zaprezentować garść nowości związanych z Oculusem, ostatecznie zdecydował się jednak ograniczyć do prezentacji w internecie.
W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników, partnerów wśród developerów oraz społeczności GDC Facebook nie weźmie udziału w tegorocznej Game Developers Conference z powodu rozwijającego się zagrożenia dla zdrowia publicznego związanego z COVID-19. Nadal planujemy pochwalić się ekscytującymi ogłoszeniami, które zaplanowaliśmy na pokaz, za pośrednictwem filmów, sesji pytań i odpowiedzi online, a także innych rzeczy. Planujemy też zdalnie zorganizować spotkania z partnerami GDC w najbliższych tygodniach.
Sony uargumentowało swoją decyzje prawie identycznym oświadczeniem jak w przypadku PAX East. Zdrowie i bezpieczeństwo pracowników jest więc dla firmy najważniejsze, a w obecnej „zmieniającej się z dnia na dzień” sytuacji związanej z koronawirusem i ograniczeniami podróży na całym świecie nie mogą go zagwarantować.
Najpewniej w najbliższych dniach usłyszymy o kolejnych wydawcach i studiach odwołujących swój udział w imprezie. Doczekamy się też bez wątpienia następnych przełożonych wydarzeń czy konferencji. Naturalnie, nasuwa się pytanie, czy jeżeli epidemia nie zostanie opanowana w najbliższych tygodniach, zagrożone nie będą targi E3. Do czerwca niby jeszcze sporo czasu, ale sytuacja wcale nie napawa optymizmem.