EA anulowało niezapowiedziany spin-off Star Wars: Battlefront
Na pocieszenie pozostaje nam Jedi: Upadły zakon 2.
Miłośnicy Gwiezdnych Wojen nie mają zbyt wielu powodów, żeby lubić Electronic Arts. Poza świetnie przyjętym Jedi: Upadły zakon od czasu przejęcia praw do marki w 2014 wydawca wprowadził na rynek jedynie... 3 tytuły (w tym jedną mobilkę). Oba Battlefronty były co prawda udanymi grami, jednak zostały skutecznie zabite przez przyjęty model biznesowy. Fani mieli nadzieję, że przy trzecim podejściu EA pójdzie w końcu po rozum do głowy... no ale cóż, trzeciego podejścia (jak na razie) nie będzie*.
Elektronikom zdarzyło się już w ciągu ostatnich lat skasować budzące nadzieję graczy projekty. Zgodnie z doniesieniami Kotaku wiosną zeszłego roku dołączył do nich spin-off Battlefrontów. O samej grze, noszącej kodową nazwę „Viking”, wiemy stosunkowo niewiele: ot, zaledwie to, że miała zawierać „elementy otwartego świata”, a jej podstawą były pozostałości po anulowanej Orce. Tytułem zajmowało się wpierw samo EA Vancouver, a po czasie dołączył do niego angielski Criterion. Doprowadziło to podobno do sporych problemów – współpraca studiów leżących na dwóch krańcach świata nie należała do najwygodniejszych, a każde z nich miało inną wizję produkcji. Twórcy Burnouta chcieli podobno skupić się na fabule i postaciach, nie wiadomo jednak, jak na ten pomysł zareagowało EA Vancouver.
Ponieważ celem Electronic Arts było wydanie Vikinga mniej więcej jesienią 2020, aby zdążyć na premierę konsol nowej generacji, spółka podjęła decyzję o anulowaniu projektu, gdy stało się jasne, że developerzy nie wyrobią się z ukończeniem prac w wyznaczonym terminie. Grę porzucono wiosną 2019 – od tamtej pory Criterion powrócił do serii Need for Speed, EA Vancouver jest zaś jednym ze studiów pomocniczych wydawcy.
Zgodnie z doniesieniami, EA w tej chwili ma w produkcji jedynie dwie gry ze świata Gwiezdnych Wojen: mniejszy projekt od EA Motive oraz sequel Jedi: Upadły zakon od Respawn Entertainment.
*O tym zresztą słyszeliśmy już jakiś czas temu od samych twórców Battlefronta.