Project A: Sieciowy FPS od Riot Games prawdopodobnie zwie się Valorant
Być może usłyszymy coś o nim już w przyszłym tygodniu.
Znane z League of Legends studio podczas świętowania dziesięciolecia swojej sztandarowej produkcji zaskoczyło nieco fanów, prezentując kilka zupełnie nowych gier. Wśród nich znalazł się Project A, sieciowy FPS, o którym przez długi czas wiedzieliśmy niewiele. Dopiero niedawno twórcy dopuścili do swojego tytułu grupkę zawodowców, ci zaś podzielili się z nami całą górą szczegółów.
Niestety, projekt znajduje się na tak wczesnym etapie rozwoju (jak się zdaje), że jego oficjalna nazwa wciąż nie została ogłoszona – nie wspominając już o dacie premiery. Dociekliwi gracze zauważyli jednak, że w zeszłym tygodniu Riot Games złożyło wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego „VALORANT”. Jest on związany z m.in. z grami, rozgrywkami e-sportowymi (w tym transmisjami), komiksami, torbami, ubraniami, figurkami etc. Słowem: wszystkim. Tego samego dnia założono również konto na Twitterze o identycznej nazwie (z @PlayVALORANT w bonusie).
Fani znaleźli też grafiki promocyjne z wyraźnie zaznaczoną dwójką. Niewykluczone więc, że o Valorant usłyszymy już 2 marca.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.