Valorant: Poznaliśmy wymagania sprzętowe nowej gry twórców League of Legends
Portfele większości z was mogą odetchnąć z ulgą.
Riot oficjalnie zaprezentował główne założenia Valorant i podzielił się całkiem dorodnym zapisem rozgrywki. Jeśli perspektywa toczenia sieciowych bitew w formacie pięciu na pięciu z wykorzystaniem szerokiego arsenału broni oraz unikalnych umiejętności bohaterów brzmi dla was interesująco, możecie powoli szykować się na zaplanowaną na lato premierę. Wasze portfele mogą przy tym spać spokojnie, bo nie uszczupli ich ani sama gra (ma działać na zasadach free-to-play), ani konieczność ulepszenia komputera. Zgodnie z tym, co obiecywali twórcy, Valorant powinno być w pełni grywalne nawet na stosunkowo leciwym sprzęcie. Oto konkrety:
Wymagania minimalne (30 fps):
Konfiguracja zalecana (60 fps):
Konfiguracja ultra (144 fps+):
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.