Bungie wysyła wszystkich pracowników do domu z obawy przed koronawirusem
Microsoft czyni podobnie, ale w mniejszej skali.
Wiecie dobrze, jak epidemia COVID-19 wpływa na naszą branżę: publiczność niewpuszczana na turnieje e-sportowe, przekładane imprezy developerów, zagrożone najsłynniejsze targi... Spokojnie można stwierdzić, że jest to sytuacja wyjątkowa i wymagająca niestandarowych rozwiązań.
W Waszyngtonie w ostatnich dniach ogłoszono stan wyjątkowy w związku z kolejnymi ofiarami koronawirusa (jest ich tam najwięcej w całych USA). W Seattle, stolicy stanu, swoje siedziby ma zaś kilka ważnych gamingowych firm, w tym także Microsoft i Bungie. W związku z zagrożeniem Gigant z Redmond postanowił, że wszyscy pracownicy z tego miasta oraz San Francisco będą pracować z domów do 25 marca. O krok dalej poszli twórcy Halo, obejmu – jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie:
Dzisiaj uruchomiliśmy w pełni zdalną infrastrukturę pracy oraz nowe zasady dla wszystkich pracowników Bungie na całym świecie; celem jest priorytetowe traktowanie bezpieczeństwa naszych pracowników oraz dalszego rozwoju i dostarczanie zawartości dla naszej społeczności do gry, którą kochamy.
Twórcy zaznaczają, że może to wpłynąć na prace nad różnymi poprawkami do Destiny 2 w krótkim okresie, ale fani będą o wszystkim informowani na bieżąco. Sezon 10 rozpocznie się oczywiście bez przeszkód już 10 marca.