Diuna: Atrydzi i spółka na pierwszych zdjęciach z filmu [GALERIA]
Możemy zobaczyć także samą Diunę (zwaną także Arrakis) oraz Kaladan.
Na żaden inny film nie czekam w tej chwili tak niecierpliwie, jak na ekranizację „Diuny”. W „Nowym początku” i „Blade Runner 2049” zakochałem się bez opamiętania (nawet jeżeli – z perspektywy czasu – nowy „Łowca androidów” fabularnie mnie zawiódł), a Denis Villeneuve ma u mnie nieograniczony kredyt zaufania. Adaptacja sagi Franka Herberta wymagała kogoś, kto przede wszystkim będzie umiał oddać surowe piękno i niezwykłą atmosferę Arrakis; żaden inny żyjący reżyser nie byłby w stanie dokonać tego lepiej od Kanadyjczyka.
Również decyzje castingowe nastrajały optymistycznie: Timothée Chalamet w roli Paula wydaje się dobrym pomysłem, a Oscar Isaac i Rebecca Ferguson jako Leto Atryda i lady Jessica byli – przynajmniej w mojej opinii – strzałem w dziesiątkę. Przy kolejnych wyborach (Josh Brolin jako Gurney Halleck? Świetnie! Javier Bardem grający Stilgara? Cudownie! Zendaya wcielająca się w Chani? Rozumie się samo przez się! Ba, przeżyłem nawet Sharon Duncan-Brewster jako Liet Kynes*) zwątpiłem w reżysera tylko raz: Jason Momoa w roli tak ważnego dla „Diuny” Duncana Idaho po prostu mi nie gra. A pierwsze zaprezentowane ujęcia tylko mnie utwierdziły w tym przekonaniu.
Portal „Vanity Fair” opublikował szereg zdjęć z „Diuny”, na których możemy zobaczyć wszystkich wspomnianych bohaterów (i niestety ani jednego Harkonnena).
Wpierw Paul jeszcze na Kaladanie:
Paul i lady Jessica na Arrakis:
Chani:
Atrydzi:
Stilgar (oraz reżyser):
Gurney Halleck:
Lady Jessica:
Leto:
Duncan Idaho:
Liet Kynes:
„Diuna” do kin trafić ma 18 grudnia.
*W książkowym pierwowzorze planetolog Liet był mężczyzną, ale twórcy filmu postanowili dokonać tu pewnych zmian.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.