Zawartość CD-Action 06/2020
Chcielibyśmy zapowiadać ten numer w innych nastrojach, ale nie ma co rozpaczać, bo wracają pełniaki! I to całkiem niezłe, mam wrażenie.
Delikatnie się nam schudło (112 stron), ale za to cena pozostaje bez zmian – 10,99 zł. Podobnie jak miało to miejsce z poprzednim numerem, również CDA 06/2020 będzie dostępne w wersji papierowej, jak i cyfrowej. E-wydanie nie będzie zawierać kodów na gry, cena obu wydań wynosić będzie tyle samo. Sprzedawcy internetowi zazwyczaj obniżają jednak ceny wydań cyfrowych (CDA 05/2020 najtaniej kupicie TUTAJ, za 9,34 zł). Najnowszy numer dostaniecie od wtorku w kioskach, jak również na stronach e-kiosk.pl, egazety.pl i nexto.pl:
Nie przedłużając jednak – oto okładka i zawartość numeru:
W dziale info nie tylko newsy i tabela premier, ale przede wszystkim nasze spojrzenie na to, jak koronawirus zmienił rzeczywistość w branży gier – czy E3, Gamescom i inne targi powrócą w takiej samej formie? Zastanawia się Witold.
ZAPOWIEDZI
Dział rozpoczynamy od dwóch stron DaeLa na temat odnowionej wersji Command & Conquer, by następnie przyjrzeć się wraz z Ninho grze o tajemniczej nazwie. Fuser to nowa produkcja muzyczna ojców Guitar Hero i Rock Band. Tym razem wcielimy się w DJ-a, a to wszystko na podstawie gry… karcianej z wbudowaną obsługą technologii NFC. Więcej na stronach 10-11.
Tematem numeru w zapowiedziach jest jednak pięciostronicowy dwugłos DaeLa i Krigora na temat Mount & Blade II: Bannerlord, czyli najbardziej oczekiwanej wczesnodostępowej premiery pierwszej połowy 2020 roku.
Śladami ukraińskiego chłopa, Mikoły (Highly Likely) wyruszyła natomiast Joanna Pamięta-Borkowska, która bardzo szybko zrozumiała, że „bez pół litra nie da rady”. Powrót do działu zapowiedzi zalicza ponadto znany i lubiany spikain, który na dwóch stronach rozprawia się z Braverly Default II, ale spokojnie, nie jest przesadnie srogi w ocenie switchowego dema gry.
Witold miał natomiast okazję najpierw porozmawiać z developerami, a następnie sprawdzić w early accessie polski, postapokaliptyczny survival Last Oasis, w którym największym zagrożeniem są inni gracze. Enki w swojej zapowiedzi RiftBreaker pisze natomiast już na wstępie: „Nie będę się krygował – od czasu premiery X-Morph Defense Exor to moje ulubione polskie studio”.
To oczywiście nie wszystkie omawiane w tym numerze zapowiedzi, pełną listę znajdziecie na następnej stronie w spisie treści.
RECENZJE
Zapowiedzi kończy, a dział recenzji zaczyna redaktor naczelny. Enki „mierzy się z przeszłością” i ocenia remake Final Fantasy VII. „Wedle wszystkich praw rządzących wszechświatem (…) długo wyczekiwany remake nie miał prawa spełnić wszystkich pokładanych w nich oczekiwań”. Czy spełnił, tego nie zdradzę, przeczytacie już we wtorek.
Grę na miesiące, a potencjalnie na całe lata omawia natomiast spikain. Nie będzie chyba zaskoczeniem, że nadworny fan Nintendo opisuje fenomen Animal Crossing: New Horizons na czterech stronach. Ten sam autor przygląda się „Good Job”, które wiele minusów może i zdaniem spka nie ma, ale gra wywołała u niego „flashbacki z pracy w korporacji”. I feel you, bro.
Ponadto Eugeniusz Siekiera pochylił się nad nietypowym pomysłem Ninja Theory – czy Bleeding Edge ma rację bytu, przekonacie się czytając recenzję na stronie 46. Najdziwniejsza grą w tym numerze jest jednak bezsprzecznie The Procession to Calvary. Nie będę się rozpisywał, to trzeba po prostu zobaczyć:
Mac Abra wziął na warsztat Gears Tactics i zmuszony jestem zdradzić wam wiadomość prywatną, jaką wysłał mi ów, gdy kończył grę:
Byłem spocony jak mysz i ze 30 razy wykrzyknąłem „no, k*%#a, chyba ich po#$@%ło!!!", bo nie dość, że miałem megabossa atakującego na rozmaite sposoby, to jeszcze cały czas wyłazili kolejni wrogowie. W pewnym momencie naliczyłem ich na planszy 22. A ja miałem czterech ludzi. I megabossa, który robił z nich miazgę atakami obszarowymi, a uciec nie bardzo było gdzie. Jak to wygrałem, to sam do końca nie wiem (...) jeszcze z tura i bym przegrał, bo już wszyscy byli na ostatnich kreskach życia”.
Przyglądamy się również interaktywnemu komiksowi – Liberated ograliśmy na Nintendo Switchu jako pierwsi na świecie. Ten tytuł chce się czytać i grać. Czytania nie zabraknie wam zresztą w całym dziale, w którym znajdziecie aż 22 recenzje!
PUBLICYSTYKA
W publicystyce DaeL przygląda się temu, co w dużej mierze sprawiło, że Doom stał się tytułem kultowym i grają w niego ludzie na całym świecie po dziś dzień. Mowa oczywiście o modach. Jeśli kiedykolwiek natomiast było coś, co chcielibyście wiedzieć o AI, ale wstydziliście się zapytać, to Smuggler ma dla was odpowiedzi w tekście „Duch w maszynie”:
Na dokładkę w ramach „Muzeum techniki” Bartłomiej Kluska przypomina wracającego do łask polaroida. Do tego mamy aż cztery strony Magazynu Kulturalnego, trzy Na Luzie, a na ostatnich stronach nie zabraknie Szpil i Action Redaction.
SPRZĘT
W sprzęcie Krigore zebrał wszystkie przydatne appki na telefon w ramach poradnika, a do tego zrecenzował kartę graficzną PNY GeForce RTX 2070 Super XLR8 i mikrofon Razer Seiren Emote.
To co? Do przeczytania we wtorek?
%pagebreak%
SPIS TREŚCI
INFO
W PRODUKCJI
JUŻ GRALIŚMY
RECENZJE
PUBLICYSTYKA
SPRZĘT
MEGAPORADNIK
TECHNOLOGIE
TESTY
INNE
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.