Sonic. Szybki jak błyskawica doczeka się sequela

Sonic ma po prostu pecha. Jeden z bohaterów lat 90. zepchnięty później na boczny tor nie mógł równać się w XXI wieku popularnością z takim Mario. Wszystko się zmieniło, gdy do kin trafił „Sonic. Szybki jak błyskawica” – produkcja błyskawicznie (hehe) zarobiła setki milionów dolarów i zmierzała pewnym krokiem po laury najlepiej zarabiającego filmu na podstawie gry wideo w historii. Niestety, Sonic potknął się o przeszkodę w postaci koronawirusa, co ostatenicznie zakończyło ten wyścig – z powodu koronawirusa dzieło do dziś nie doczekało się premiery w Chinach i Japonii, czyli największych dla niego rynkach (obok USA).

Ekranizacja wciąż jednak poradziła sobie znakomicie, ostatecznie generując ponad 306 milionów dolarów przychodów z biletów (szósty wynik w historii dla filmu na podstawie gry). Nic więc dziwnego, że – jak donosi Variety – Paramount Pictures i Sega Sammy poinformowały o pracach nad sequelem. Za scenariusz raz jeszcze odpowiadają Patrick Casey i Josh Miller, reżyserią zajmie się zaś ponownie Jeff Fowler.

Produkcja jeszcze oczywiście na bardzo wczesnym etapie, dlatego w tej chwili nie wiadomo właściwie nic więcej.