Crucible: Po katastrofalnym starcie Amazon szykuje rewolucję w swoim darmowym shooterze
Grę czekają poważne cięcia.
Trudno właściwie zrozumieć, co Amazon chciał osiągnąć przy pomocy Crucible. Po growej ofensywie giganta z pewnością oczekiwaliśmy niemało, ale debiut pierwszego shootera firmy skutecznie ostudził nasz entuzjazm. Produkcja okazała się po prostu przeciętna (i to w najlepszym razie), a brak widocznej kampanii marketingowej doprowadził do tego, że mało kto zauważył właściwie samą premierę.
Crucible zebrało więc nie tylko nie najlepsze oceny (54/100 na Metacriticu), ale także zupełnie nie zainteresowało graczy. W szczytowym momencie (czyli w dniu pojawienia się tytułu na Steamie) przy produkcji Amazonu spędzało swój czas 10 600 osób – wynik przyzwoity, jednak po startowym weekendzie suma ta skurczyła się o połowę, by stopniowo topnieć w kolejnych dniach. Od wtorku liczba jednocześnie grających nie przekracza tysiąca, co dla online'owego shootera nie jest dobrym zwiastunem.
Studio stojące za Crucible jest tego doskonale świadome, dlatego robi wszystko, aby zminimalizować szkody. Po pierwsze twórcy pozbędą się dwóch z trzech dostępnych trybów – niedługo zagramy jedynie w najpopularniejszy Heart of the Hive, z którego developerzy chcą uczynić rdzeń całej produkcji. Poza tym firma zamierza dodać jak najszybciej czat głosowy, opcję poddawania meczów czy system pingów. Jednym z głównych problemów tytułu są AFK-ujące osoby, które skutecznie psują innym zabawę – poradzenie sobie z tą kwestią jest jednym z najważniejszych priorytetów zespołu. Pełną listę możecie zobaczyć TUTAJ.
Twórcy mają również bardziej dalekosiężne plany, ale wszystko ma zależeć od reakcji graczy na obecne zmiany. Kto wie, być może za kilka tygodni czy miesięcy warto będzie dać Crucible kolejną szansę. Pytanie tylko, czy tytuł wytrzyma tak długo na rynku.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.