Dragon Age 4: Czyżby EA pokazało nam pierwsze fragmenty gry? [WIDEO]
To zaledwie kilka sekund, ale (chyba?) lepsze to niż nic.
Określenie wczorajszej konferencji Electronic Arts mianem słabej nie wyczerpywałoby niestety tematu. Po kilku widzianych w czerwcu letnich prezentacjach (oraz o wiele ciekawszej Sony) liczyliśmy, że EA wytoczy ciężkie działa, sprawiając, iż zapomnimy o odwołanym E3. Oczekiwania były ogromne, a podsycała je zresztą chcąc, nie chcąc sama firma – słowa o „kolejnym tytule EA HD”przywoływały na myśl remastery Mass Effecta.
Fani marzyli także o jakichkolwiek informacjach na temat Dragon Age 4. Faktycznie, grę na ekranie zobaczyliśmy (najprawdopodobniej), ale zupełnie nie w takiej formie, jak byśmy chcieli. W niespełna dwuminutowym segmencie dotyczącym produkcjom, na nową generację konsol mogliśmy usłyszeć o Criterionie, DICE, EA Motive oraz BioWare. Przy okazji tego ostatniego pokazano trzy kilkusekundowe sceny będące prawie na pewno wyczekiwaną „czwórką”.
Nie za dużo, prawda? Miejmy nadzieję, że na zapowiedź Dragon Age 4 nie będziemy musieli czekać do przyszłorocznego EA Play.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.