Amazon ruszył z własną usługą do grania w chmurze [WIDEO]

„Netflix do gier” od Amazonu nie jest specjalnym zaskoczeniem, ponieważ słyszymy o nim już od co najmniej początku zeszłego roku. Gigant zdecydował się w końcu odkryć karty i zaprezentował światu swoja platformę.

Luna, bo tak się będzie nazywała, zadebiutowała już we wczesnym dostępie na terenie USA. Na razie firma nie wspomina o ekspansji na inne rynki, ale w przypadku sukcesu będzie to zapewne tylko kwestia czasu. Gracze z kontynentalnych Stanów mogą zapisywać się do testów, ale spółka nie daje gwarancji, że każdemu uda się do nich dostać.

Miesięczny abonament wynosi 6 dolarów (przynajmniej dopóki trwa Early Access), w zamian za co grać możemy jednocześnie na dwóch urządzeniach w rozdzielczości 1080p i przy 60 fps-ach (niedługo także w 4K, choć nie wiadomo, czy we wszystkich tytułach). Gry uruchomimy tym sposobem na pecetach, Macach, Fire TV i urządzeniach z iOS-em. Wymagany jest internet o prędkości co najmniej 10Mb/s.

Początkowo Luna ma dawać dostęp do ponad 100 produkcji. Wśród nich znalazły się Control, Metro Exodus, Resident Evil 7, A Plague Tale: Innocence, Brothers: A Tale of Two Sons, The Surge 2 czy GRID. Niedługo usługa ma uzyskać również kanał obsługujący tytuły Ubisoftu (w tym przypadku grać można będzie tylko na jednym ekranie naraz). Według obietnic w dniu premiery zagramy np. w Watch Dogs: Legion, Assassin's Creed Valhalla czy Immortals: Fenyx Rising. Amazon planuje w przyszłości uruchamiać kolejne kanały powiązane z konkretnymi wydawcami czy gatunkami.

The all-new cloud gaming service from Amazon that makes it easy to play great games on devices you already own. Request an invite to early access: https://t.co/AjMs9eOaeK pic.twitter.com/1HsRUVNmvJ

— Amazon Luna (@amazonluna) September 24, 2020

Amazon wypuścił również specjalny Luna Controller, ale grać można przy użyciu padów z Xboksa czy PlayStation, a także myszki i klawiatury.