Konami jednak nie pojawi się na E3, ale zapowiada wiadomości na temat „kluczowych projektów”
...czy ktoś wspominał coś o Silent Hillu?
Nie będzie przesadą, jeżeli stwierdzę, że Konami w ostatnich latach trudno nazwać ulubieńcem graczy. Konflikt z Kojimą, anulowanie kilku obiecujących projektów i trzymanie w limbo tak zasłużonych serii jak Silent Hill czy MGS wystarczyły, by fani odwrócili się od wydawcy – zresztą firmie przez jakiś czas specjalnie to nie przeszkadzało, ponieważ wolała skupiać się na tworzeniu kolejnych automatów do pachinko.
Coś się jednak zmieniło w polityce korporacji, która postanowiła powrócić do branżowej czołówki. Konkretnych zamierzeń spółki po restrukturyzacji wciąż nie znamy, ale fakt, że to właśnie gry odpowiadały za zdecydowaną większość przychodów Konami w 2020, na pewno utwierdził zarząd w słuszności obranej drogi.
Podsycane plotkami o powrocie Silent Hilla nadzieje graczy skupiły się więc wokół nadchodzących E3, na których firma zapowiedziała swoją obecność. Niestety doszło do istotnej zmiany planów, ponieważ Konami nie weźmie jednak udziału w imprezie.
— Konami (@Konami) April 30, 2021
Wydawca zapowiedział przy tym, że jest „głęboko zaangażowany w prace nad kilkoma kluczowymi projektami”, na temat których usłyszymy coś więcej w ciągu nadchodzących miesięcy. Jednocześnie spółka wyraziła pełne poparcie dla działań ESA (organizatorów E3) i zapowiedziała swój udział w kolejnych edycjach targów.