Steam Deck zapowiedziany. Valve tworzy własny handheld [WIDEO]

Nie trzeba było Switcha, byśmy wiedzieli, że rynek przenośnego grania ma ogromny potencjał. Dowodów nie brakowało już od czasów Game Boya, tym dziwniejsze, że w ostatnich latach konkurencja właściwie pozostawiła w tym segmencie wolną rękę Nintendo. Niespodziewanie rękawicę wielkiemu N rzuciło nie Sony czy Microsoft, a Valve.

No, „niespodziewanie” nie jest może najwłaściwszym słowem, bo o pomyśle pierwszy raz usłyszeliśmy w maju. Teraz jednak firma Gabe'a Newella oficjalnie zaprezentowała swój handheld: Steam Deck.

Urządzenie jest tak naprawdę przenośnym pecetem działającym na SteamOS (i wsparciem oprogramowania Proton). Dzięki temu zadziałają na nim wszystkie gry z platformy Valve – bo wyjęciu urządzenia z pudełka wystarczy się zalogować do Steama i instalować interesujące nas produkcje. Wszystkie funkcje znane z desktopowej wersji również będą tutaj obecne.

Steam Deck ma na pokładzie 16 GB RAM-u, APU stworzone przez AMD (CPU: Zen 2 4c/8t, 2.4-3.5GHz, GPU: 8 RDNA 2 CUs, 1.0-1.6GHz) oraz dysk o pojemności od 64 do 512 GB (w najtańszym wariancie eMMC, w droższych NVMe SSD). Sprzęt obsługuje również karty pamięci, więc na brak miejsca narzekać raczej zbytnio nie będziemy. 7-calowy ekran LCD ma rozdzielczość 1280 na 800.

Prócz D-pada, dwóch gałek analogowych i klasycznego zestawu przycisków urządzenie wyposażone jest też w ekran dotykowy, dwa trackpady oraz wykrywający wychylenia żyroskop.

W sprzedaży znajdzie się też dok pozwalający podłączyć Steam Decka do monitora, klawiatury i myszy (lub czegokolwiek innego), dzięki czemu w łatwy sposób zmienimy go w bardziej klasycznego peceta.

Steam Deck zacznie być wysyłany do klientów w grudniu 2021. Możliwość rezerwacji ruszy dziś o 19:00. Model z dyskiem 64GB kosztuje 1900zł, z 256 GB – 2500 zł, z 512 GB zaś 3100 zł. Znajdziecie je W TYM MIEJSCU.