Yakuza: Reżyser serii może założyć własne studio
Toshihiro Nagoshi pracuje w strukturach Segi od ponad 30 lat. Czas na zmiany?
Gamingowa Yakuza cieszy się całkiem sporą popularnością – także na zachodnich rynkach. To bez wątpienia flagowa marka w portfolio Segi. Jakiś czas temu potwierdzono, że seria przechodzi na formułę turowego RPG-a. Formułę, która przyczyniła się do sukcesu projektu o podtytule Like a Dragon.
Niestety, Bloomberg nie ma dobrych wieści dla fanów omawianej marki. Ów serwis dotarł do informacji, z których wynika, że Toshihiro Nagoshi (Sega Rally, Monkey Ball, Virtua Fighter oraz Yakuza) może niedługo opuścić Segę. Ponoć reżyser, producent, a zarazem lider ekipy Ryu Ga Gotoku otrzymał od firmy NetEase propozycję pracy. Utalentowany developer miałby założyć własne studio, a następnie zacząć tworzyć gry dla chińskiego giganta. Według raportu Bloomberga stosowna umowa nie została jeszcze podpisana.
Spekuluje się, że NetEase chce odgrywać większą rolę w tworzeniu gier i treści, które, jak ma nadzieję, zamienią się w międzynarodowe hity. Firma chce również być poważnym konkurentem dla holdingu Tencent, który w ostatnich latach wpompował ogromne sumy pieniędzy w branżę interaktywnej rozrywki.
W zeszłym roku azjatycki kolos zainwestował w 31 branżowych podmiotów. Tencent nie tylko jest właścicielem studia Riot Games (League of Legends), lecz także posiada udziały w firmach takich jak Epic Games, Activision Blizzard, Bluehole (PUBG), Ubisoft. Dontnod, Paradox Interactive, Remedy Entertainment, Bohemia Interactive i Frontier Developments,
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.