Age of Empires zmierza na Xboksy i smartfony. „Czwórka” wreszcie po polsku

25-lecie Age of Empires – które razem z twórcami obchodziliśmy wczoraj – całkiem zgrabnie zeszło się z ćwierćwieczem Fallouta, bo to dopiero co świętowała Bethesda (a w zasadzie dalej świętuje miesiąc powstania). Relic Entertainment wcześniej zapowiedziało masę niespodzianek dotyczących serii Age of Empires, ale jeszcze zanim to nastąpiło, porozmawialiśmy – a w zasadzie zrobiła to Ranafe – z twórcami o tym, co będzie dalej. Tam jednak już wybiegamy za bardzo w przyszłość, więc może skupmy się na tym, co nastąpi (prawie) zaraz.

Jeśli jesteście wielkimi fanami Age of Empires (albo przynajmniej RTS-ów) i akurat tak się składa, że gracie na Xboksach, to chyba możecie – jeszcze nie otwierać, ale – już schować szampana do lodówki. Trochę trzeba na to poczekać, jednak ostatecznie dwie wyżej wymienione odsłony serii trafią na konsole Microsoftu, w tym też do chmury. Definitywna edycja „dwójki” zawita tam 31 stycznia 2023. Nie mamy tak konkretnej daty przy „czwórce”, ale chociaż wiemy, że będzie to ten sam rok.

Niektórym niespodziankę zepsuł wyciek już wcześniej krążący po internecie. Czyjeś szybkie oko wychwyciło wskazówkę na oficjalnej stronie PEGI, bo ta z „ogłoszeniem” wyprzedziła twórców.

Age of Empires IV dostało też dużą aktualizację rocznicową. Wraz z nią pojawiły się między innymi dwie nowe cywilizacje, o których już kiedyś była mowa, ale – bębenki proszę – do gry zawitała również w końcu polska wersja językowa!

Na tym niespodzianki z typu „na innej platformie” się nie kończą, bo pozostały nam jeszcze nasze kieszonkowe komputery. Bo tak, mobilna wersja również została ogłoszona. Kiedy się ukaże? Niestety twórcy nie sprecyzowali, co dokładnie kryje się za „wkrótce”.

Z innych dobrych wieści: niedługo czeka nas również odświeżenie Age of Mythology.