Amazon MGM Studios zekranizuje Split Fiction. Za sterami reżyser „Wicked”

W połowie maja pojawiła się informacja, że o prawa do ekranizacji Split Fiction walczą największe studia. Nic dziwnego, produkcja Hazelight Studios przez wiele tygodni była na ustach największych portali branżowych. Unikalna kooperacyjna gra przygodowa szturmem podbiła serca kolejnych graczy, a jej nietuzinkowy storytelling przyciągnął uwagę Hollywood.

W wyścigu o prawa do ekranizacji uczestniczyły m.in. Sony oraz Amazon MGM Studios. To właśnie ci drudzy ostatecznie zwyciężyli – jak informuje Deadline, są na etapie finalizowania umowy dotyczącej Split Fiction, wartej ponad 2 miliony dolarów. W projekt zaangażowane będą także Story Kitchen, Electric Somewhere oraz samo Hazelight Studios, które czuwa nad zachowaniem ducha oryginału.

Za kamerą ma stanąć Jon M. Chu („Wicked”, „Bajecznie bogaci Azjaci”), a w roli producentki wykonawczej wspierać go będzie Sydney Sweeney („Euforia”, „Biały Lotos”) – aktorka zagra również jedną z głównych ról. Scenariusz przygotowują Paul Wernick i Rhett Reese, duet stojący za zeszłorocznym hitem Marvela „Deadpool & Wolverine”, a także „Zombieland” oraz „6 Underground”.

Hollywood nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o adaptacje gier wideo. Po sukcesach „The Last of Us”, „Fallouta” i „Super Mario Bros. Film”, kolejne studia coraz śmielej sięgają po cyfrowe światy. Split Fiction wydaje się idealnym kandydatem na kasowy hit – ma intrygującą fabułę, rozpoznawalną gwiazdę i silne zaplecze kreatywne. Na razie nie podano daty premiery, ale według pierwszych doniesień, zdjęcia mogą rozpocząć się już w 2026 roku.

Split Fiction zadebiutowało na początku marca 2025 roku i od razu zyskało ogromną popularność. W grze wcielamy się w dwie pisarki, Mio Hudson i Zoe Foster, które trafiają do cyfrowej symulacji własnych opowieści. Aby odzyskać kontrolę nad swoją twórczością i uciec z wirtualnych światów, muszą współpracować, eksplorując uniwersa fantasy i science fiction oraz walcząc z bezduszną korporacją próbującą ukraść ich historie. Tytuł został entuzjastycznie przyjęty przez recenzentów, a liczba sprzedanych egzemplarzy przekroczyła 4 miliony w zaledwie kilka tygodni.