około 8 godzin temuLektura na 3 minuty

Ambitny remake pierwszego Fallouta nie powstanie. Twórcy przerwali prace nad Vault 13

Choć oryginalny zespół z wielu przyczyn postanowił zakończyć prace nad tytułem, jego przyszłość być może nie zostanie pogrzebana.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Rok 2024 można nazwać bardzo udanym, a w niektórych aspektach wręcz przełomowym dla Fallouta. W kwietniu tego roku ukazał się świetny serial, który został przyjęty bardzo entuzjastycznie, a to sprawiło, że i same gry z uniwersum zyskały drugą młodość. Był to też bardzo wdzięczny czas, aby zapaleńcy chwalili się swoimi projektami związanymi z marką Bethesdy. 

Najpopularniejszym z nich była oczywiście ogromna modyfikacja do Fallouta 4, zabierająca graczy do Londynu. Ta również spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony społeczności, a sukces tylko rozochocił autorów moda. Mniej więcej w tamtym okresie zrobiło się również głośno o innej, nie mniej ambitnej modyfikacji. Vault 13 miał być remakiem pierwszej odsłony Fallouta z 1997 roku wykonanym na silniku Fallouta 4. Pierwsze zapowiedzi oraz wersja demonstracyjna napawały bardzo dużym optymizmem, ponieważ mieliśmy do czynienia z sporych rozmiarów projektem, nie tylko oddającym ducha „jedynki”, ale dodającym również swoje smaczki do kanonu uniwersum.

Niestety fanowski remake pierwszego Fallouta pozostanie (na razie) w sferze wyobraźni. Za pośrednictwem portalu X (dawniej Twitter) zespół odpowiedzialny za projekt wystosował oświadczenie, w którym poinformowano fanów o kategorycznym wstrzymaniu prac nad Vault 13 oraz rozwiązaniem ekipy. 

Powód takiego obrotu spraw jest bardzo przykry: najważniejsi członkowie projektu natrafili na spore zmiany w życiu prywatnym, co pośrednio doprowadziło do wypalenia, a zespół sam w sobie miał od długiego czasu problemy z utrzymaniem stabilnego składu. Decyzja jest podyktowana zatem troską o zdrowie i samopoczucie ludzi biorących udział w przedsięwzięciu.

Pomimo przykrych informacji twórcom udało się przemycić pewne światełko w tunelu dla przyszłości Vault 13. W oświadczeniu można przeczytać, że choć zespół nie jest w stanie kontynuować prac nad grą, nie chce całkowicie porzucić idei odtworzenia produkcji na „nowszej” technologii. Z tego też powodu wersja demonstracyjna tytułu pozostanie dostępna do pobrania, a w ciągu najbliższych tygodni zostanie udostępniona w sieci cała produkcja w aktualnym stanie oraz z całą niedokończoną zawartością. Jak mówi wicekierownik projektu, culinwino, zespołowi bardzo zależy na podtrzymaniu zainteresowania grą, a udostępnienie całego buildu ma na celu przyciągnięcie do niego nowych zapaleńców, którzy będą w stanie sfinalizować ich wizję.


Wam, niesamowitej społeczności, która była z nami przez cały ten czas, pragniemy wyrazić najgłębszą wdzięczność. Wasze wsparcie jest tym, co utrzymało ten projekt przy życiu, a razem zbudowaliśmy coś naprawdę wyjątkowego. Jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy.


Finalnym tchnieniem obecnego zespołu Vault 13 będzie opublikowanie materiału, który przedstawi kulisy powstawania gry oraz wszystkich wydarzeń z nią związanych.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów620

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze