rek
04.06.2017
Często komentowane 70 Komentarze

Android dzieli i rządzi, Windows Phone kona

Android dzieli i rządzi, Windows Phone kona
Analitycy IDC opublikowali właśnie raport, w którym prognozują zbyt smartfonów w 2017 i kolejnych latach.

Wnioski? Jak czytamy, telefony z systemem Android rządzą właściwie niepodzielnie i w tym roku powinny osiągnąć 85% udziału w rynku (wzrost o 3,5%). Oczko niżej plasują się sprzęty działające w oparciu o iOS-a (niespełna 15%). Microsoft wykroił sobie bardzo symboliczny kawałek tortu, udział Windowsa Phone’a wynosi bowiem… ok. 0,1% (spadek aż o 80,9%).


(Kliknij, aby powiększyć)

Według badaczy klienci chcą coraz większych smartfonów. Trendują przede wszystkim sprzęty z ekranami od 5,5 do 6 cali (które jeszcze ustępują popularnością nieco mniejszym modelom, ale ich prymat zacznie być widoczny w 2019 roku). Rokrocznie będzie się zmniejszała sprzedaż mniejszych urządzeń.


(Kliknij, aby powiększyć)

Więcej o wynikach badania możecie przeczytać pod tym adresem.

70 odpowiedzi do “Android dzieli i rządzi, Windows Phone kona”

  1. Moja zona ma Lumie z WP i bardzo sobie chwali, ale de facto ona potrzebuje telefon do dzwonienia i wysylania fotek/MMSow. I tu sie to swietnie sprawdza, a do tego trzyma 3-4 dni na jednym, ladowaniu, nie wiesza sie, nie muli (choc to najtansza mozliwa Lumia) etc.

  2. Ja mam Lumie 950XL, do pracy, dzwonienia, SMS-owania nawet na uczelni (synchronizacja jest mocno przydatna) spisuje się świetnie. Androidowi wiele brak do jego płynności i szybkości, a braki w sklepie mnie nie przeszkadzają bo najpotrzebniejsze apki są. Dlatego jak ktoś nie potrzebuje tych wszystkich wodotrysków tylko stabilności i pewności działania to jak najbardziej dobry telefon.

  3. @Aargh: Dzieki za sprostowanie. Zabraklo mi znakow w komentarzu zeby to sprecyzowac 🙂 Zreszta podobnie bylo chyba i z dzialem Panasonica itp.

  4. Microsoft przespał moment, w którym smartfon przestał być urządzeniem „tylko do dzwonienia”. Przy lawinowo rosnącej ilości dodatkowych usług mobilnych (z których klienci chcą korzystać) blokowanie dostępu nowym apkom na WM było samobójstwem. |Spóźnili się na ten pociąg a ludzie woleli „użyteczność” niż „niezawodność”.

  5. @KrzychuG czytam i nie wierzę:|”albo BSOD (niebieskie tlo i smutna mina) albo „unable to find bootable device”|Ty opisujesz desktopy, czy telefony w końcu? |Również jestem pracownikiem punktu obsługi klienta i opisane przez ciebie objawy u żadnego użytkownika nie wystąpiły. Hejtujesz i nic więcej. I to w najgorszy możliwy sposób pod płaszczykiem pseudo-znawstwa. Skoro tele z windą są złe, to które wg ciebie są najlepsze z obecnych na rynku, a przy tym najmniej awaryjne?

  6. Zgadzam się co do polityki MS i programistów apek. Ale system, jak i słuchawki z nim, to gama bodaj jednych z lepszych urządzeń na rynku. To ludzie wydziwiają i majstrują przy swoich urządzeniach. Ktoś tu wspomniał o jeżynce, czy tam symbianie. Wyobraźcie sobie userów adnroida z nowoczesnym telefonem na wspomnianych systemach. Płaczom i lamentom by nie było końca. A jest przecież jeszcze ubuntu i jolla. Myślicie, że dlaczego nie odnoszą sukcesu? Bo są ZUE? Po prostu fanatycy androida są na to za głupi.

  7. @le_Fey „usług mobilnych”, czyli jakich? Instagram? Facebook? Twitter? Normalnie kwintesencja cywilizacji. Nie neguję ich bytu. Ale istny kult powyższych jest co najmniej śmieszny w odniesieniu do telefonów, a przy tym do wszechobecnej walki o prywatność. Od kiedy smartfon=facebookfon, albo twitterfon, czy tam instagramfon. Patrzę na swoje pokolenie i jestem w ciężkim szoku, że pojmowanie smartfona sprowadza się do messengerowania, grania w najnowsze gry, zdjęć i filmików. BITCH PLEASE.

  8. @franzkafka|”Po prostu fanatycy androida są na to za głupi.” |Może i masz racje ale głupszym od nich okazał się Microsoft bo nie potrafił tego wykorzystać i został na lodzie.

  9. @franzkafka|Ty chyba chciałbyś zmienić rzeczywistość ale niestety tego się nie da i żadne wyzwiska w stronę „androidowców” tego nie zmienią. Oczywiście można się obrażać na rzeczywistość ale… po co?

  10. @ le_Fey Poprawka. W sumie to ich userzy. BO to oni zostaną bez apek bankowych, facebookowych, twitterowych itd. Ale tak było też z jeżyną i symbianem. I tak się dzieje z ubuntu. Wszystko znika, bo wypierane jest przez jedyne słuszne rozwiązanie.

  11. @ le_Fey Nie chodzi już o wyzwiska w stronę androidowców, bo pewnie pośród nich są i bardziej rozgarnięci. Chodzi mi o tę większość, która dostała telefon o możliwościach przekraczających pojęcie, a jest w stanie wycisnąć z nich max 5%. I ci najwięcej zachwalają i najbardziej opluwają. I na pewno nie bronię MS, bo zyebali, jak mało kto. Ale żałuję, że w odstawkę poszła przyzwoita alternatywa dla hipsterów i społecznościowych uzależnieńców.

  12. @franzkafka|”…bo wypierane jest przez jedyne słuszne rozwiązanie.” Wiem że to sarkazm z Twojej strony ale jednocześnie uchwyciłeś sedno problemu. Najważniejsze jest to czego chce większość klientów, wtedy to jest „słuszne” niezależnie od wszelkich innych poglądów.

  13. @ le_Fey Oczywiście, że słupki muszą się zgadzać. A to, że ludzie czasem szukają jakiejś porządnej alternatywy (ze względów bezpieczeństwa, np. przy operacjach finansowych, gdzie zabezpieczenie danej platformy, to także jej swoista egzotyka, ale wspierana, a nie porzucona) jest bez znaczenia.

  14. Kurka wodna, ile hejtu tutaj płynie. Jak gnój w powietrzu aż świszczy. 🙂

  15. Ja wam tylko powiem że moje doświadczenia wygląda tak: Żona ma jakiegoś samsunga z androidem – Ja mam M lumia. Oczywiście ona ma wiele aplikacji różnego rodzaju i bardzo się na początku cieszyła. Po około pół roku jej telefon zaczął zamulać – mój chodzi tak jak w dniu zakupu. Robiłem u niej przywrócenie do ustawień fabrycznych i na chwile pomagało…po krótkiej chwili znowu zamulał. Mój nie miał żadnych problemów, zamuleń i tp. A mam go już ponad 2 lata. Nie ma w sklepie wszystkiego ale po co mi to wszystk

  16. o skoro używam to co mam i cieszy mnie fest.

  17. @Bilo800 moja Siostra miała Lumię 1020 (wtedy chyba 1200 złotych), przez pół roku cieszyła się strasznie, bo fajnie wyglądał, robił „ładne zdjęcia” I facebuczka miał. Ja w tym samym czasie miałem Kruger&Matz Mist (400,- ) w momencie zakupu. |Po pół roku Lumia wqrwiała ją niemiłosiernie. Ciągłe zacinki, strasznie się grzał, nic nie umiała włączyć. Do tego ten paskudny ekran. Po roku szlag go trafił.|Gdyby nie bateria w Mist, miałbym go do dziś, bo problemów z nim nie miałem, nigdy…

  18. Marcus93….To mówisz że ja niby hejtuję słabszego?Nabyłem ich produkty.JESTEM UŻYTKOWNIKIEM(z musu bo telefony w rodzince są ale liczy się) i mam pełne prawo ocenić zakupiony produkt.Swoją drogą M$ jako słabszy i wymagający ochrony bo sam sobie nie radzi….Temat zaorany by Marcus93 🙂

  19. @Bilo800 moja żona miała kiedyś „samsunga galaxy j” czy jakoś tak… po paru miesiącach lagował itp. Ja we wrześniu/październiku 2014 wziąłem sobie pierwszy telefon z dotykowym ekranem HTC one M8 i minęły ponad 2 i pół latka, sporo syfu na nim już instalowałem. Teraz wolnego miejsca mam mniej niż 50Mb, a śmiga jak nówka. Jakoś w zeszłym roku chyba namówiłem żonę, żeby wzięła sobie HTC one M9 i też jest zadowolona.

  20. Bateria na moim ponad dwu letnim telefonie też jeszcze nieźle trzyma. Jak przeglądam neta kilka godzin w ciągu dnia to spokojnie na cały dzień wystarczy i jest jeszcze ok 40% wieczorem.

Dodaj komentarz