Apex Legends Mobile przez pierwsze 7 dni zarobiło podobno 5 mln dolarów
Gry mobilne niezmiennie osiągają porażające wyniki, a Apex Legends najprawdopodobniej jest tego kolejnym przykładem.
Furora gier mobilnych w branży wciąż potrafi zrobić wrażenie. Często studia (całkiem zresztą słusznie) świętują sprzedaż 2, 3 czy 5 milionów egzemplarzy swojej produkcji. Przy czym całe na biało wchodzi takie Call of Duty Mobile pobrane 650 milionów razy. No i fakt, należy zwrócić uwagę na to, że jest to darmowa wersja kultowej serii, jednak liczby dalej wprawiają w osłupienie. Dlatego też coraz więcej znanych nam tytułów otrzyma wersje mobilne, w tym Need for Speed czy Rainbow Six. No i jeszcze Apex Legends, które choć było zapowiedziane na lato... to jest już dostępne.
Jeśli chodzi o wyniki sprzedaży: warto spojrzeć na to z przymrużeniem oka, ponieważ nie są to oficjalne dane sprzedażowe, a informacje uzyskane od firmy Sensor Tower za pośrednictwem VGC. Według nich Apex Legends Mobile miało zarobić 4,8 miliona dolarów przez pierwsze 7 dni od premiery. Warto dodać, że przedmioty dostępne w grze do kupienia to wyłącznie elementy kosmetyczne.
Mobilka Apeksa wciąż nie ma podskoku do Call of Duty, które na przestrzeni pierwszych 7 dni zarobiło 17,7 miliona (również według danych od Sensor Tower).
Co jednak interesujące, jeśli chodzi o kraj, który zapewnił twórcom Apexa największy zysk – po raz kolejny jest nim USA. Suma wydanych tam pieniędzy sięgnęła 2,1 miliona dolarów, czyli 44% ogólnych zysków. W przypadku Call of Duty sytuacja była niemal identyczna, ponieważ wtedy suma wydanych dolarów w Stanach Zjednoczonych również stanowiła 43,1% zysków.
Drugie miejsce w tym przypadku znów zajęła Japonia, a trzecie Tajlandia.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.