Assassin’s Creed Shadows pozwoli na gwarantowane natychmiastowe zabójstwa. Ubisoft ujawnia szczegóły systemu progresji
Seria Assassin’s Creed od czasu skrętu w stronę erpegów wraz z premierą Origins zmieniła się diametralnie, eksperymentując z nową formułą rozgrywki. Stąd też w obliczu głosów niezadowolenia z jej niezmienności od wielu lat i braku innowacji, a także próby sięgnięcia do korzeni z Mirage, nie byliśmy pewni, w którym kierunku Ubisoft pójdzie tym razem. Dotychczasowe opinie osób testujących Assassin’s Creed Shadows sugerowały jednak, że zdecydowanie nie jest to rewolucja (podobnie uważa Huwer, który napisał o swoich pierwszych wrażeniach). Mimo to firma próbuje pokazać tę innowacyjną stronę gry i zdradziła więcej w kwestii systemu progresji.
W nowym wpisie na stronie Assassin’s Creed Shadows napisała między innymi o umiejętnościach dwóch głównych postaci. Obie mają unikalne biegłości związane z archetypami Naoe i Yasuke, przykładowo zatem dla tej pierwszej będzie to oznaczało więcej sposobów eliminowania wrogów po cichu. W sumie każda postać rozdysponuje swoje punkty doświadczenia pomiędzy sześć rozbudowanych drzewek, co będzie można cofnąć w każdej chwili. Co istotne, liczba punktów w biegłości, a także poziom postaci oraz wiedzy będą identyczne dla obu protagonistów.
O wiedzy mówiąc – jest to kolejny parametr powiązany z systemem progresji pozwalający odblokować część umiejętności. Niektóre z nich wymagają danego poziomu rzeczonej wiedzy, którą zwiększamy poprzez szereg aktywności niezwiązanych z walką, takich jak odnajdywanie zagubionych notatek, medytowanie czy modlenie się. W tym przypadku Naoe i Yasuke również będą działali jak jeden organizm, dzieląc między sobą tę samą pulę punktów wiedzy.
Ubisoft poświęcił też parę linijek tekstu na ekwipunek, składający się z dwóch broni i elementów typowych dla gier RPG – pancerza, amuletów czy błyskotek. Ich poziom, wraz z umiejętnościami postaci, wpłynie na to, jak skutecznie będziemy w stanie eliminować wrogów, co dotyczy także prób natychmiastowego zabójstwa. Tak więc gdy zaczynamy przygodę z Assassin’s Creed Shadows, nasze ukryte ostrze umożliwia zabranie przeciwnikowi dwa segmenty zdrowia, stąd jeśli ma ich więcej, przeżyje nasz atak z ukrycia i zacznie nas gonić.
Potencjał na natychmiastowe zabójstwo sygnalizować będzie poprzez kolor paska zdrowia: biały oznacza pewne zabójstwo, żółty częściowe obrażenia, a czerwony – zero szans na skuteczność naszego działania. Nie będziemy jednak musieli się tym martwić, gdy w opcjach gry wyłączymy cały ten system i zabijemy wroga z ukrycia niezależnie od owego koloru paska zdrowia.
W podrasowywaniu naszego ekwipunku pomogą perki różnego rodzaju i rzadkości, od takich wzmacniających nasze statystyki, po te najcenniejsze, wzmacniające nasze umiejętności. Sposobów na ich zdobycie jest kilka: przeszukanie wyeliminowanego celu, otwieranie skrzyń, handlowanie czy wykonywanie określonych czynności, np. dokonanie odpowiedniej liczby zabójstw z wysokości.
Assassin’s Creed Shadows będzie miało swoją premierę 20 marca i wyjdzie na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S.

„W podrasowywaniu naszego ekwipunku pomogą perki różnego rodzaju i rzadkości” – nope, podziękuję za grinder w SP.
To po co w takim razie to kombinatorstwo, skoro można wyłączyć i mieć gdzieś.
To też jest dobre:
„każda postać rozdysponuje swoje punkty doświadczenia pomiędzy sześć rozbudowanych drzewek, co będzie można cofnąć w każdej chwili”
To po co kombinować z buildem, skoro można zresetować i mieć gdzieś:)
„takich jak odnajdywanie zagubionych notatek, medytowanie czy modlenie się”
Brzmi fascynująco xD.
Nie no zobaczy się jak to będzie ale po Valhalli czy jodze w Gta 5 jakoś nie wywołuje to ekscytacji.