Assassin’s Creed Shadows: Sprzedaż przedpremierowa wygląda ponoć „bardzo solidnie”

Assassin’s Creed Shadows: Sprzedaż przedpremierowa wygląda ponoć „bardzo solidnie”
Maciej "Macix" Szymczak
Pomimo ostrej krytyki i zwyczajnego hejtu, które spadły na grę, Ubisoft podobno jest bardzo zadowolony z preorderów.

Zwiastun Assassin’s Creed Shadows ukazał się w zeszłym tygodniu i zdążył narobić sporo szumu w sieci (wystarczy spojrzeć tylko na liczbę komentarzy pod naszym newsem). Części graczy podoba się pomysł z dwójką protagonistów o różnym stylu gry, jednak istnieje dość głośna grupa, która ostro krytykuje wprowadzenie do gry czarnoskórego samuraja Yasuke. 

Na tym jednak kontrowersje się nie kończyły, gdyż w opisie produkcji widniała informacja o wymaganym połączeniu z internetem. Na szczęście Ubisoft szybko sprostował tę informację i wyjaśnił, że będzie ono potrzebne tylko w momencie instalacji. Wygląda jednak na to, że żadne z tych doniesień nie wpłynęło na zmniejszenie zainteresowania grą, gdyż Assassin’s Creed Shadows podobno radzi sobie bardzo dobrze, jeśli chodzi o liczbę przedpremierowych zamówień.

https://twitter.com/_Tom_Henderson_/status/1791502312306884996

Informacja ta pochodzi od znanego branżowego insidera, Toma Hendersona, który wielokrotnie był w stanie dostarczyć graczom sprawdzone doniesienia. Henderson twierdzi, że „zamówienia przedpremierowe Assassin’s Creed Shadows wyglądają bardzo solidnie”. Zauważył też, że wszyscy ci, którzy znają dokładne liczby, nie są zawiedzeni. 

Z pewnością jest to dobra informacja dla Ubisoftu, jednak pokazuje również, że pewien istotny problem dalej istnieje wśród graczy. W końcu nie otrzymaliśmy nawet prezentacji rozgrywki Assassin’s Creed Shadows, a gracze już zaczęli szeroko otwierać swoje portfele przed Ubisoftem. 

Cóż, ciekawe czy kiedyś nauczą się, że kupowanie kota w worku to raczej średni pomysł. Szczerze mówiąc, patrząc na niesłabnącą obecność tego trendu — chyba trzeba będzie jeszcze trochę na to poczekać.

36 odpowiedzi do “Assassin’s Creed Shadows: Sprzedaż przedpremierowa wygląda ponoć „bardzo solidnie””

  1. Gra nie miała żadnej prezentacji rozgrywki, nikt nie wie jak na prawdę to będzie wyglądać, a już masa złożonych preorderów. Nie dziwię się, że korpo mają później graczy za idiotów do wydojenia.

    • whythisworld 20 maja 2024 o 11:05

      Te preordery składają pewnie w czasie, gdy im się pobiera kolejny kupiony early access….

    • RewolwerowanyRewolwr 20 maja 2024 o 12:24

      Rozgrywka pewnie za bardzo się nie będzie różniła od wszystkich poprzednich części to stwierdzili, że nie ma sensu pokazywać.

    • Bedzie wygladac i grac tak samo jak poprzednie AC zaczynajac od Origins, kopiuj wklej z nowym skinem.

  2. @TAZ159357 Masz rację bo: Sweet baby Inc. „pomagające” przy tworzeniu historii oraz konsultantka historyczna która napisała 2 książki o miłości męsko-męskiej w średniowiecznej Japonii oraz o mnichach robiących ekhm… z młodymi chłopcami nie wzbudzają absolutnie żadnych żadnych wątpliwości ;P

    • Ziomku, SBI to był kwiecień, teraz masz być zły na czarnego samuraja. Nie śpimy tam z tyłu!

    • Jak Ubi wrzuci w translator słowo „samuraj” to może zobaczą w jak wielkim bagnie właśnie się znaleźli. TAK! Słowo samuraj oznacza „służyć panu” co w dzisiejszych czasach nie jest najlepszym pomysłem, by łączyć je ze słowem „czarnoskóry” xDDDD

    • Aktywiszcze 20 maja 2024 o 10:39

      CIEKAWE CZY KWITNĄCE WIŚNIE ZMIENIĄ SIĘ W BAWEŁNĘ.

    • G*acze: „nie jesteśmy rasistami, wcale a wcale”

    • Aktywiszcze 20 maja 2024 o 11:08

      Q, napisałem to tylko dlatego że się odpaliłeś. Dajcie spokój. Pod poprzednim postem nikt nie napisał słowa o mechanikach i oczekiwaniach względem gry. Non stop tylko 'czarny samuraj – za i przeciw’, nic więcej.
      Naprawdę nic innego was nie interesuje?

    • whythisworld 20 maja 2024 o 11:29

      @Jarnold

      Słowo „czarnoskóry” też jest obraźliwe, bo zwracasz uwagę na to, że ktoś jest czarny. Lepiej napisać „osoba o innym niż biała kolorze skóry” lub najlepiej pominąć ten aspekt, jak w poprawionych wersjach książek o Bondzie. Kolor skóry nie ma żadnego znaczenia, jak się daną postać odbiera. To że wypowiadamy się na rasistowskim portalu nie oznacza, że musimy takie rasistowskie zachowania popierać. Razem możemy uczynić ten świat lepszym!

    • SBI ma całkiem publiczną listę projektów, w tym również tych, które jeszcze nie wyszły. AC: Shadows na tej liście się nie znajduje.

    • @AVALER Ciekawe skąd masz tę informację bo sprawdziłem i nie mają na swojej liście wszystkich projektów przy których „pomagali”. Już współpracowali z Ubi oraz przy asasynach oraz ta sama kobieta co z nimi współpracowała dalej jest odpowiedzialna za scenariusz shadows. Ostatnio swój profil dała prywatny bo się odpaliła jacy to źli są biali mężczyźni xD

    • Ciekawe raczej, jakie jest źródło twoich informacji. Oraz dlaczego jeszcze o nich mówisz, skoro wszyscy dramatuberzy już ruszyli na kolejną świętą wojenkę.

  3. Podobno gdzies w Polsce czeka na mnie cycata ruda dziewoja, i ma dla mnie walizke z 1000000 zlotych.

  4. Klasyczny przykład realizacji powiedzenia „pieski szczekają, karawana jedzie dalej”. Przyznam, że nawet mnie to cieszy, bo od ilości hejtu na tle rasistowskim wylewanego również na tym portalu pod adresem Ubisoftu autentycznie zrobiło mi się w pewnym momencie niedobrze. Powiem więcej: szczerze życzę twórcom, by ta osłona pobiła rekordowy wynik Valhalli, choćby po to, by banda internetowych buców niegodnych żyć pośród cywilizowanych ludzi w końcu dostrzegła, że znajduje się w mniejszości.
    Jeśli poczuliście się sprowokowani – pisałem to o was. Wstydźcie się.

  5. Ja się dziwię, czemu ostatnio na dworze takie upały, a to tylko Ubisoft przedstawił czarnego samuraja i odbyty graczy zapłonęły żywym ogniem.

  6. W sumie przykre jest to, jak wszyscy obrońcy dodania czarnoskórej postaci do gry mówiący „gracze to rasiści” nie zwraca uwagi na to, że wstawienie osoby czarnoskórej w grze osadzonej w feudalnej Japonii, z tak bogatą historią, W SZCZEGÓLNOŚCI po raportach na temat przemocy skierowanej ze społeczeństwa czarnoskórych na społeczeństwo azjatyckie (artykuły na ten temat są nawet sprzed dwóch lat!) to perfidna oznaka rasizmu i policzek w stronę azjatów. Ale przecież wstawienie czarnego nie może być rasizmem…

    • 1. Co to jest „społeczeństwo czarnoskóre”?
      2. Które społeczeństwo azjatyckie jest jego ofiarą?
      3. Dlaczego użycie historycznej i popularnej w japońskiej popkulturze postaci to rasizm?

      Tyle pytań, zero koherentnych odpowiedzi…

    • 1. Murzyny?
      2. Azjaci mieszkający w USA są często atakowani przez murzynów.
      3. Bo jest użyta bez poszanowania japońskiej historii i kultury?

    • 1. Oh, edgy, zeszyty z uwagami też chowasz przed mamą?

      2. i 3. Francuska gra konsultowana z japońskimi ekspertami od literatury i kultury jest rasistowska wobec Japonczykow, bo w USA bliżej niesprecyzowane czarne osoby bywają czasami agresorami wobec bliżej niesprecyzowanych Azjatów? I ty próbujesz udawać, że nadążasz za tematem?

      Matko, niby człowiek wie, że rasistą nie zostaje z reguły nikt szczególnie mądry, ale czytanie tej waszej jajecznicy słownej to naprawdę przeżycie.

    • ..wstawienie osoby czarnoskórej w grze osadzonej w feudalnej Japonii, z tak bogatą historią, W SZCZEGÓLNOŚCI po raportach na temat przemocy skierowanej ze społeczeństwa czarnoskórych na społeczeństwo azjatyckie..

      O mój boże, skąd się tacy ludzie biorą xd
      Ech.. dobrze, że te wypowiedzi, jak widać, nic nie znaczą i reprezentują jakiś wyjątkowy mały i głośny promil osób, których wkład w rynek jest na poziomie mniej więcej 0.

      ..3. Bo jest użyta bez poszanowania japońskiej historii i kultury?..

      Oczywiście, samo użycie czarnoskórej osoby jest dla rasisty dowodem braku szacunku wobec Azjatów xd. Ten dzban totalnie ignoruje drugą protagonistkę która jest rdzenną Japonką. Więc sorry, ale ten zarzut to po prostu straszne pudło. I nie wykazałeś nigdzie tego braku poszanowania japońskiej kultury poprzez pokazywanie japońskiego samuraja tylko że o ciemnej karnacji.
      Szkoda, że sami Japończycy tak nie uważają i chętnie preorderują grę na japońską konsolę. No cóż, urojenia urojeniami a rzeczywistość toczy się dalej :p

    • Okej, dziękuję za uwagi, jak agresywne by nie były, napiszę bardziej konkretnie. Nie bawmy się w kotka i myszkę i powiedzmy sobie szczerze, że Ubisoft ma wyjebane w Japonię i jej kulturę, a ich naczelnym odbiorcą jest Europa i Ameryka (konkretnie USA), bo tak działa biznes. Teraz spójrzmy na to z perspektywy konsumenta, do jakiego to jest wycelowane. W Stanach Zjednoczonych agresja, tu napiszę dosadnie kolorkami, bo nie do każdego dociera widzę: czarnych na żółtych, jest dramatyczna, zaczęła się przez obwinienie każdego, kto ma skośne oczy za COVIDa (źródło, jedno z wielu: https://link.springer.com/article/10.1007/s12103-020-09545-1), co pozostało i raporty ciągle wychodzą:
      https://www.cbc.ca/news/canada/british-columbia/anti-asian-hate-report-1.7199599
      https://www.nbcnews.com/news/asian-america/anti-asian-hate-crimes-increased-339-percent-nationwide-last-year-repo-rcna14282
      https://www.npr.org/2021/08/12/1027236499/anti-asian-hate-crimes-assaults-pandemic-incidents-aapi

      I teraz do czego z tym wszystkim dążę: kiedy teraz Azjata mieszkający w Europie/Ameryce, czyli konsument, do którego jest skierowana ta gra, widzi, że postać samuraja jego rasy jest zastąpiona czarnym, który historycznie był podawczem mieczy, żeby reprezentować mniejszość, przez którą na codzień boi się wyjść z domu, to jest to co najmniej niepoważne, a na pewno ignorujące problemy, jakie taka decyzja sobą prezentuje

    • „Hej, dzięki za argumenty, teraz je zignoruję i dalej będę rozsiewal rasistowskie dezinformacyjne copypasty z 4chana przyprawione moja skrzywiona interpretacja rzeczywistości”

      Nienawisc szkodzi na wątrobę, ziomeczku.

      I ponownie, bo widać że fakty niewygodne lubisz pomijac (nazywa się to unikaniem dysonansu poznawczego i jest to naturalna reakcja, gdy rzeczywistość nie dopasowuje się do naszych wyobrażen, ale dojrzały człowiek powinien być tego świadomy i umieć jej przeciwdzialac): Yasuke jest bardzo popularna postacią w japońskiej popkulturze, więc twoja adwokatura i nieszczere zainteresowanie japońskim urazonymi uczuciami są cokolwiek nietrafione. Nie żeby to nie było jasne po przeczytaniu tych dzikich przykładów zupełnie niezwiązanych problemów społecznych po drugiej stronie globu, szczerze mówiąc.

      No i oczywiście spodziewam się, że gdy pojawia się oficjalne liczby preorderow, które na razie wyglądają „bardzo solidnie” i okaże się, że w Japonii gra sprzedaje się bardzo dobrze to publicznie wycofasz się z tych idiotycznych argumentów i przeprosisz za swoje rasistowskie odruchy po doglebnej introspekcji 😉.

      PS. Na razie jest nr 1 na PS5 w Japonii, ups.

    • No dobra, a jakieś konkrety, źródła, artykuły? Bo o ile otworzyłeś którykolwiek z linków, które podałem (a wątpię, patrząc na odpowiedź „copypasty z 4chana, nawet nie wiem, co to jest XD) to zauważyłbyś, że to 1 to artykuł naukowy, a reszta to amerykańska i kanadyjska prasa, która stara się pisać na tyle obiektywnie, na ile obecnie prasa może sobie pozwolić. Mogę tu wrzucić też źródło pt. „Czarni atakują Azjatów, za co trzeba winić białych mężczyzn”, bo mimo, że wniosek jest zabawny (w skrócie – czarni i Azjaci, zjednoczcie się i pokonajcie białych), to opisuje też rzeczowo, jak to tam wygląda i wyglądało w historii:
      https://www.vox.com/22321234/black-asian-american-tensions-solidarity-history

      Ogólnie mogę się tu rozpisywać i rozpisywać o tym, jakie utarczki mieli ze sobą czarni i żółci (polecam chociażby historię Koreańczyków broniących swoich sklepów przez czarnymi looterami i strzelających do nich z dachów: https://en.wikipedia.org/wiki/Rooftop_Koreans), ale no wystarczy choć trochę obiektywnie spojrzeć na to, jakie mają ze sobą relacje te dwie rasy by zrozumieć, dlaczego wstawienie murzyna jako głównego bohatera azjatyckiej gry to faux pas, nawet jeżeli do wyboru jest inna, azjatycka postać kobiety ninja. Bo jest, trzeba sobie powiedzieć to wprost, i jest to bardzo dobre, po prostu nie miałem tego kiedy przytoczyć w mojej wypowiedzi, ale wypowiedzieć się o tym rzeczywiście warto.

      A teraz, skoro tak lubisz rzucać statystyką i liczbami, to może jakieś też źródła, skąd wiemy, jak stoją liczby preorderów w Japonii, gdzie Yasuke jest popularną postacią w Japońskiej popkulturze? Bo na to mam też źródła, które mówią inaczej: https://www.forbes.com/sites/olliebarder/2024/05/15/japanese-fans-are-puzzled-that-yasuke-is-in-assassins-creed-shadows/?sh=2cd6b83fe6e6

      Tylko błagam, nie mów mi „Afro Samurai”, bo to koło historii Yasuke nie stało, a „Yasuke” netflixa miał tyle wspólnego z Japonią, co zatrudnili Takeru Satō do nadzoru nad JEDNYM ODCINKIEM, a cała reszta to Amerykanie i Europejczycy XD

    • .. teraz, skoro tak lubisz rzucać statystyką i liczbami, to może jakieś też źródła, skąd wiemy, jak stoją liczby preorderów w Japonii, gdzie Yasuke jest popularną postacią w Japońskiej popkulturze..

      https://scontent-waw2-2.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/424698408_2078996115817895_8852429899558335688_n.jpg?_nc_cat=105&ccb=1-7&_nc_sid=5f2048&_nc_ohc=jW7NxtC72EEQ7kNvgHA5EKs&_nc_ht=scontent-waw2-2.xx&oh=00_AYCsXEX7v7-Ki3wEQF2pLr_3YPG6Jw4nZO9geDjEMeU3vg&oe=6652721F

      i tutaj

      Assassin’s Creed Shadows pre-orders are looking very strong. I don’t have the exact numbers yet, but no one in the know is disappointed with them. Wypowiedź TH jednego z najlepszy lekerów branży.

      Więc sprzedaż gry wygląda bardzo dobrze i w Japonii i na świecie, Japończycy nie są na tyle walnięci by nie kupować gier tylko z wzgląd na samuraja, któego znają. Artykuł który wskazłeś w ogóle nie podejmuje tematu sprzedaży tych gier w Japonii jedynie stosuje cherry picking i pokazuje kilka negatywnych tweetów po japońsku. Co nie jest kontr dowodem na twierdzenie, że gra sprzedaje się bardzo dobrze.

      .. teraz do czego z tym wszystkim dążę: kiedy teraz Azjata mieszkający w Europie/Ameryce, czyli konsument, do którego jest skierowana ta gra, widzi, że postać samuraja jego rasy jest zastąpiona czarnym, który historycznie był podawczem mieczy, żeby reprezentować mniejszość, przez którą na codzień boi się wyjść z domu, to jest to co najmniej niepoważne, a na pewno ignorujące problemy, jakie taka decyzja sobą prezentuje..

      To wyjątkowo odważne, ignoranckie i bardzo głupie stwierdzenie, które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością chyba, że wykażesz, że ten rzekomy Azjata nie kupi gry z takim samurajem dlatego ponieważ boi się czarnych.

    • I że będzie ich więcej niż jeden, ten tłumaczący swoje komentarze na YT na japoński w ramach „solidarności” 😉

      A do reszty się już odniosłem, cherry picking bez znaczenia + nieznośny dysonans poznawczy.

  7. Ci którzy bronią tej postaci, są większymi rasistami. Rasistami wobec Japończyków.

  8. DEI detected

  9. No i bardzo dobrze <3
    Psy szczekają, karawana jedzie dalej, wiadomo, że ci co hejcą tą grę w rasistowski sposób to głośna, ale mniejszość. Większość ludzi z wielką chęcią zagra Youske bo to po prostu ciekawa postać.

  10. Można się pokusić o stwierdzenie, że sytuacje jak z Cyberpunkiem i innymi grami niczego ludzi nie nauczyły.

  11. Najbardziej martwię się jak będzie się grało Yasuke bo Noae będzie miała typowy assasinowy gameplay czyli skradanie się, skrytobójstwa, akrobacje i walka. Yasuke w pełnej zbroji raczej sobie nie poskaka lub poskrada. A ludzie zamawiający preordery to dalej straszna ciemnota, ja nie zapisuję sobie gry do listy gier zainteresowanych dopóki nie zobaczę gameplayu nie mówiąc nic o preorderze.

  12. Czytam i nie wierzę. Nie było absolutnie żadnego pokazu z gry, tylko wyreżyserowany zwiastun, potem los gry The Crew, i ich sławetne „Gracze powinni się przyzwyczajać do nieposiadania gier”. I ludzie składają zamówienia przedpremierowe. Głosowanie portfelem w pełnej krasie, nie ma co. Głosowanie na „Gracze jako społeczność skupiona na konkretnym hobby/spędzaniu czasu lubi być posuwana bez mydła”. Milutko…

  13. Największe psy na q i s już się wyszczekały, a karawana jedzie dalej xD

  14. Ktoś naprawdę uwierzył w ten PR-owy „damage control” (i nagły wysyp „artykułów” na IGN) mający na celu uspokojenie akcjonariuszy po ostatnim spadku wartości akcji Ubi?

Dodaj komentarz