rek

Babylon’s Fall: Twórcy przepraszają za zamknięcie… i zapowiadają więcej gier-usług

Prezes studia Platinum Games wypowiada się także na temat współpracy ze Square Enix.

Babylon’s Fall to wydana w 2022 roku wielka gra-usługa od studia Platinum Games, która jednak nie zaskarbiła sobie sympatii graczy. Już w maju ich liczba na Steamie potrafiła wynosić… zero. Ponieważ głupio zamykać grę kosztującą na premierę 299 złotych, Square Enix i twórcy upierali się, że serwery będą działać. We wrześniu zmienili jednak i zapowiedzieli, że w lutym 2023 zostaną wyłączone. Absurdalna sytuacja doprowadziła do tego, że niektóre sklepy zaczęły rozdawać płyty z Babylon’s Fall za darmo, bo i tak zostałyby w pewnym momencie wyrzucone na śmietnik.

Twórcy postanowili się w końcu wypowiedzieć na temat zaistniałej sytuacji. Wywiadu serwisowi VGC udzielił Atsushi Inaba – prezes studia Platinum Games. Przeprosił graczy za sytuację:

Wszelkie rozczarowanie, które mogliśmy wywołać u naszych fanów, jest czymś, czego bardzo żałujemy. Jako twórcy nie chcemy, żeby nasi oddani fani czuli się w ten sposób. Wywoływanie u graczy jakichkolwiek uczuć innych niż przyjemność i zabawa to coś, z czego jako developerzy gier wcale nie jesteśmy zadowoleni.

Studio nie zmieni jednak swoich planów. Po wyciągnięciu wniosków i wydaniu trzeciej Bayonetty nadal będzie tworzyć gry-usługi. Inaba zapewnia, że będzie bardziej dbał o współpracę między dwoma „filarami” – grą jako taką oraz elementami „żywymi”, wprowadzanymi po premierze. Poczynił także aluzje na temat Square Enix, z którym wolałby już nie współpracować w ten sposób. I nie chodzi tu o naciski ze strony wydawcy, a bardziej problemy przy podziale pracy.

Przypomnijmy, że twórcy Resident Evila ostatnio przyznali się, że ich wydawca chciał zrobić z tytułu grę-usługę, ale się nie udało.

4 odpowiedzi do “Babylon’s Fall: Twórcy przepraszają za zamknięcie… i zapowiadają więcej gier-usług”

  1. PlaystationFanboy 7 października 2022 o 10:36

    Jak zbliżysz palec do ognia i się sparzysz to następnym razem tego nie zrobisz. A ich po sparzeniu dalej ciągnie do ognia. W sumie fajnie sprzedać grę online only, wyłączyć serwery, aby klienci nie mogli grać i wydać coś nowego, co trzeba będzie znowu kupić, np. Babylon’s Fall 2. Ja zamiast 'game as a service’ wybieram 'game as a product’.

  2. Hm, może by tak wziąć i zachować tę gierkę? Kto wie, może za X lat będzie coś warta, jak reszta pójdzie na śmietnik

  3. Mi szkoda tej gry, bo mógł to być naprawdę udany tytuł gdyby nie tak fatalna decyzja by zmienić ją w grę usługę i do tego beznadziejnie wykonaną.

    • Ja wcale się nie dziwię tej wpadce, bo Square Enix zaczyna być takim japońskim EA. Dobrze, że sprzedali większość zachodnich marek Embracer Group, bo ewidentnie nie potrafili nim zarządzać. Zresztą całkiem niedawno był przykład, jak się kończy robienie na siłę gry usługi z Marvel’s Avengers. A jak tylko gra odzyskiwała popularność dzięki gamepassowi to wprowadzili mikropłatności, bardziej kretyńskiej decyzji nie można było podjąć, żeby pogrzebać grę.

Dodaj komentarz