Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Planescape: Torment i Icewind Dale zmierzają na konsole

Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Planescape: Torment i Icewind Dale zmierzają na konsole
Pogramy jeszcze w tym roku.

Firmy Skybound Games i Beamdog ogłosiły, że jeszcze w tym roku na PS4, XBO i Switcha trafią jedne z najlepszych erpegów w historii, czyli Baldur’s Gate, Baldur’s Gate II, Planescape: Torment, Neverwinter Nights oraz Icewind Dale. Naturalnie mowa o znanych z pecetów, wyposażonych we wszystkie rozszerzenia i poprawioną oprawę graficzną wersjach Enhanced Edition. Zaszczytne grono uzupełni stworzone w 2016 roku Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear, czyli fabularny pomost pomiędzy „jedynką” a „dwójką”. Niestety nie wiadomo jeszcze, ile trzeba zapłacić za możliwość oklepania Irenicusa bez konieczności wstawania z kanapy, ale gry będą dostępne zarówno w edycjach fizycznych, jak i cyfrowych. Szczegóły zostaną ujawnione w najbliższych miesiącach.

25 odpowiedzi do “Baldur’s Gate, Neverwinter Nights, Planescape: Torment i Icewind Dale zmierzają na konsole”

  1. Pogramy jeszcze w tym roku.

  2. I są ludzie którzy się jarają tym że Beamdog to wszystko robi…

  3. I kolejna pozycja do kupienia… Baldur na switchu<3

  4. Tylko po co? Te gry pójdą nawet na tosterze.

  5. Tako też doszedł kolejny argument za przesiadką na konsole.

  6. Ja tam jestem bardzo zadowolony z tych remasterów na PC, bo dzięki nim mogę w Baldury, Planescape i Icewinda bez problemu grać. Niby były mody, niby się dało…ale wygodniej po prostu kliknąć przycisk „instaluj” i po chwili wbijać do Faerunu czy Sigil. Żałuję tylko, że na chwilę obecną nie ma praktycznie szans na Icewind Dale 2 EE. Na prawdę szkoda.

  7. @Deadwing Czyli nadają się w sam raz na PlayStation. Może z nimi sobie poradzi.

  8. Trzy powody dla których nie warto kupić na konsoli.|1) Czcionka – Gry polegające na czytaniu tekstu gdzie nie wszystkie dialogi mówione. Wiele gier konsolowych ma problem z dostosowaniem rozmiaru czcionki na 32″ jest nieczytelne dopiero na 50″|2) Sterowanie – Samo wydawanie poleceń mimo auto-pauzy jest nie wygodne bo gry nie posiadają linii w jakim kierunku postać ma podążać a kursor interakcji będzie za mały.|3) Interfejs – mozolne zarządzanie ekwipunkiem czy informacje o nim i dziwny system statystyk.

  9. Mnie najbardziej ciekawi, jak niby oni to zrobią, aby dało się grać na padzie? Jakoś tego nie widzę. O ile w sumie każdą grę z konsoli można przenieść na PC (w końcu do PC pada podepniesz bez problemu, problem może być z kinectem i move… ale kogo to obchodzi?), ale nie wyobrażam sobie grania w klasyczne cRPG na konsoli.

  10. Jeśli w końcu ogarną podpinanie myszy i klawiatury pod konsolę do większej ilości gier, w tym do takich jak te, to mają moje błogosławieństwo. W innym wypadku to będzie męczarnia padem.

  11. @Celdur – taki z tego argument za konsolami jak Valkyria Chronicles Remastered za pecetami. Czyli żaden.

  12. @kajtji – Baldur’s Gate 1 wersja podstawowa już była na Playstation 1 w wersji beta tylko nie wydanej. Po latach można zagrać w tą wersję i można ukończyć całość choć działa niestabilnie. Grałem na PSP tak samo jak w Elder Scrolls Oblivion.

  13. Beamdog swoją drogą zanim przeniósł wersje rozszerzone gier na tablety i smartfony miał w planach najpierw porty na PS Vita i PS4 oraz PS3. Problem był że Sony nie widziało w tym potencjału a studiu zależało na wsparciu finansowym na przeportowanie tych gier. Teraz robią to z własnych środków.

  14. @Bronnson A dlaczego nie ma szans na Icewind Dale 2 EE? Bo ostatnio kupilem – i dopiero teraz po Twoim wpisie zobaczylem, ze kupilem IE2 Complete, a nie EE… Na szczescie na wyprzedazy, tanio bylo :)|I zgadzam sie – mnie sie te EE podobaja. Gralem we wszystkie te gry w oryginale lata temu – i teraz dzieki EE moge zagrac jeszcze raz – i wygladaja dokladnie tak jak je pamietam 🙂

  15. @JanMarian niestety, ale już jakiś czas temu Beamdog poinformowało że zaginął kod źródłowy ID2. Nigdy do nich nie dotarł w archiwach dostarczonych przez Wizards of the Coast. Kodu nie posiada również BioWare ani jego byli pracownicy i…w sumie nikt nie wie co się z nim stało. A dopuki się nie znajdzie, właściwie niemożliwe jest stworzenie wersji Enhanced. Bo devsi musieli by dosłownie pisać całą grę na nowo.

  16. Na szczęście wersja Complete z gog działa (przynajmniej u mnie na Win10) a wgrywając dwa malutkie mody można ustawić dowolną rozdzielczość i przystosować HUD.

  17. Do wszystkich nie wyobrażających sobie grania w turowe gry RPG na konsoli: |aktywna pauza jest od tego żeby można było zarządzać. Pograjcie sobie w Divinity Original Sin 1 i 2 na konsoli. Zmienicie nastawienie do takich gier na konsoli. Też ciężko mi było to sobie wyobrazić, ale to może działać. Musi być tylko dobrze zrobione.

  18. @tommy50 Po częsci masz racje,teraz te gry są dosc toporne w odbiorze ze wzgledu na mechanike/grafike ale nadal ratują się swietnym klimatem,fabułą ,światami i historią czego o wielu nowosciach nie mozna powiedziec( są głównie nastawione na wodotryski graficzne co nie kazdego zadowala i woli sobie pograc w brzydsze ale klimatyczne klasyki.)Dzieki wersjom enhanced mozna pograc sobie w swietne klasyki na nowych systemach i konsolach z lekko poprawiona oprawa/mechaniką.|Im większy wybór tym lepiej dla graczy.

  19. @Bronnson Ciężko żeby Bioware posiadało kod źródłowy do gry, której nie zrobili.

  20. @Deadwing ale na ich silniku powstała. Swoją drogą Obsidian też o kodzie nic nie wie.

  21. Wrrróć…facepalma strzeliłem. Nie BioWare tylko Black Isle. Miałem chwilową zawieszkę mózgu.

  22. @tommy50 odbiłem to ja się od Red Dead Redemption 2 – masa pozytywnych ocen, opinii, a to gra którą przechodzimy pistoletem który dostajemy na początku, 3/4 misji to jedź za kimś 5 minut i zabij 30 ludzi (przy okazji domyślny poziom trudności to chyba easy) i rób wiele nieciekawych rzeczy które cię tylko odrywają od wątku głównego żeby sztucznie wydłużyć grę…Stare gry mają klimat i pomysł bez tych nowoczesnych zapychaczy. Problemem jest raczej dobry port, o resztę się nie martw.

  23. Icewind Dale II był brzytwą, której chwytał się tonący Interplay. Pierwotnie Josh Sawyer dostał 4 miesiące za zrobienie gry od zera, ostatecznie ten okres przedłużył się do 9 czy 11 miesięcy. Nad ID II wisiało fatum zbyt krótkiego Herat of Winter, przez co Sawyer upierał się, że nowa gra musi być długa. Sytuacja wewnątrz firmy, kiedy produkowano ID II i to co działo się wkrótce potem można określić słowem burdel. Nic dziwnego, że kod przepadł po zamknięciu Interplay.

  24. Kiedyś myślałem, że jest jeszcze szansa na ID II EE, bo w Siege of Dragonspear Beamdog wykorzystał trochę assetów z gry. Wyciągnęli m.in. sprite’y neo-orogów kapłanów. W rzeczywistości ID II EE raczej się już nie pojawi. Pomimo problematycznych zmian samego silnika w Planescape: Torment, byli w stanie wbrew pierwotnym komunikatom odświeżyć i tę grę, więc ID II z odmiennym interfacem i mechaniką D&D 3 też by dało radę, ale bez kodu źródłowego taniej wyszłoby zrobić nową grę.

  25. Takie też Beamdog miał założenie – przebudowali Infinity Engine w 90% i chcieli produkować na nim gry. Koszty Siege of Dragonspear okazały się jednak większe od zrobienia cRPG na współczesnym silniku ze współczesną oprawą i aktualną mechaniką. Dlatego też Trent Oster odkurzył swoje dziecko, czyli NWN, którego był reżyserem w BioWare a sam Beamdog „potajemnie” pracuje nad komputerową adaptacją RPG o nazwie Deadlands.

Dodaj komentarz