Baldur’s Gate 3: Twórcy zatrudnili specjalistów do scen intymnych
Larian zatrudnił m.in. koordynatorów intymności w celu zadbania o odpowiednią taktowność scen miłosnych w Baldur’s Gate 3.
Czy kiedykolwiek odnieśliście wrażenie, że romanse w grach wideo w swoich kulminacyjnych momentach wydają się zbyt sztuczne? Podobne odczucia musieli mieć twórcy Baldur’s Gate’a III. Na potrzeby zintensyfikowania wrażeń i urealnienia scen intymnych zaangażowano do pracy specjalistów.
Chodzi mianowicie o specjalnych choreografów, reżyserów oraz obsadę, która odpowiadać ma za stworzenie możliwie najlepszych i realistycznych scen miłosnych. Może to brzmieć trochę zabawnie w kontekście możliwości zbliżenia intymnego z niedźwiedziem, ale Larian traktuje sprawę bardzo poważnie.
Do pracy zaangażowani zostali również tak zwani „koordynatorzy intymności”. Aktorzy, podczas odgrywania intymnych scen, muszą być ubrani w specjalne stroje do motion capture. To powoduje pewne trudności przy pracy. Taki koordynator, jak sama nazwa wskazuje, odpowiada za kontrolę prac pomiędzy aktorami a choreografami i zespołem mo-cap.
Współpraca studia z rzeczonymi ludźmi ujawniła się w niedawno opublikowanej rozmowie Jennifer English i Devory Wilde z BBC. Aktorki chwalą sobie współpracę z Larianem, chociaż podkreślają, że czasami czuły się na planie „dziwnie”. Nigdy jednak praca nie doprowadziła do obrzydzenia, jakie aktorzy mogą odczuwać podczas odgrywania zbliżeń.
Larian twierdzi, że jest jednym z pierwszych studiów, które wykorzystało reżyserów oraz koordynatorów intymności do prac nad scenami seksu w grze. Rezultatów będziemy mogli doświadczyć już niedługo: Baldur's Gate 3 wyjdzie na PC już 3 sierpnia, a na PlayStation 5 – 6 września. O przedpremierowych wrażeniach z produkcji możecie przeczytać TUTAJ.
Czytaj dalej
Baldur’s Gate 3 wygrało wszystko, ale pewne rzeczy robi gorzej od poprzedników
Hasbro zainwestowało ponad miliard dolarów w produkcję gier
Larian Studios o współczesnym marketingu gier: „Gracze nie chcą być oszukiwani”
Niemiecki rząd pragnie, by w Niemczech produkowano takie gry jak Baldur's Gate 3
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.
