Bethesda nie próżnuje po zwolnieniach. Fallout 5 miał dostać zielone światło, a The Elder Scrolls 6 jest już „całkiem grywalne”
Do pełnej prezentacji przyjdzie nam jednak sporo poczekać.
W tym roku „świętowaliśmy” siódmą rocznicę, odkąd pies ogrodnika, zwany również Bethesda Softworks, pokazał duży złoty napis The Elder Scrolls 6, nazywając wydarzenie oficjalną zapowiedzią. Niestety, w tamtym czasie priorytetem był Starfield, a że studio obawia się oddania swoich najcenniejszych marek zewnętrznym twórcom, musimy liczyć się z tym, że złote napisy Fallouta 5 możemy ujrzeć dopiero w okolicy 2035 roku. Szczególnie w świetle ostatniej fali zwolnień w Microsofcie, które odbiły się mocno na spółkach należących do ZeniMax Media.
Doniesienia zza kulis sugerują jednak, że przyszłość może nie być aż tak nieprzyjemna dla fanów obu marek. Redaktor naczelny portalu Windows Central, Jez Corden, dotarł do szczątkowych informacji związanych z aktualnym stanem zarówno The Elder Scrolls 6, jak i projektu, który w domyśle nazwijmy Falloutem 5. Według jego wiedzy studio anulowało bardzo dużą grę MMO, a powodem miały być obawy o niepowodzenie produkcji przy ogromnych nakładach finansowych. Po wewnętrznych dyskusjach studio miało zatwierdzić decyzję oraz jednocześnie dać zielone światło na stworzenie Fallouta 5, które zajęłoby miejsce wspomnianej gry sieciowej.
Oczywiście pieczę nad tytułem dalej sprawowałby Todd Howard, który aktualnie pracuje przy The Elder Scrolls 6. Jez Corden zasugerował jednak, że w przypadku ukończenia najbardziej kluczowych elementów gry twórca mógłby przenieść się do nowego zespołu. To miała być sugestia do obecnego stanu prac TES6, które zdaniem Cordena jest „całkiem grywalne”.
Niestety, dziennikarz nie był w stanie określić zarówno obecnego stanu prac nad The Elder Scrolls 6, jak i faktycznego istnienia zespołu Fallouta 5. Jez Corden stwierdził, że pozyskiwanie informacji z wnętrza Bethesda Softworks jest niezwykle trudne, co uniemożliwia należyte zweryfikowanie doniesień w celu nadania im wagi pełnoprawnego przecieku.
Pozostaje liczyć na to, że następny zwiastun The Elder Scrolls 6 faktycznie istnieje, bo mogłoby to sugerować, że od oficjalnego debiutu nie jesteśmy aż tak daleko.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.