87
BioWare o zakończeniu Mass Effecta 3: „Poczekajcie, aż więcej graczy ukończy grę…”
Chris Priestly, community manager w BioWare, na forum BioWare Social Netowrk przerwał milczenie i w pierwszym poście dotyczącym zakończenia Mass Effecta 3 skierowanym bezpośrednio do fanów odniósł sie do finału. Nie wyjaśniając niczego…
Jak pisze:
Doceniamy wszystkie opinie o Mass Effect 3 i chcemy, żebyście wiedzieli, iż słuchamy ich. Aktywna dyskusja o zakończeniu jest więcej niż mile widziana i zespół ją przejrzy, wyciągnie wnioski i odpowiemy, kiedy tylko będziemy mogli. Miejcie na uwadze, że chcemy dać ludziom czas na zagranie w tę grę, dlatego nie możemy teraz wdawać się w żadne szczegóły – będziemy mogli odpowiedzieć na wasze pytania, gdy więcej graczy ukończy Mass Effecta 3.
Jak dodaje:
Rozumiemy, że bardzo dużo dyskutuje się o zakończeniu Mass Effecta 3 i będziemy szczęśliwi mogąc zaangażować się w tę rozmowę, kiedy więcej osób przejdzie grę. Słuchamy wszystkich waszych uwag.
Nie wyjaśniono więc tak naprawdę niczego, choć sam wpis jest dość dziwny. Zastanawiające jest przede wszystkim to, że BioWare nie daje konkretnej odpowiedzi, ani też nie przeczy teoriom spiskowym (co przecież można byłoby zrobić jednym zdaniem). Nie przekonuje mnie też argument czekania, aż więcej osób ukończy Mass Effecta 3 – na forach poświęconych grze, a także samym BioWare Social Network są wątki z informacją, że można natrafić w nich na spoilery. Po co więc czekać? No chyba, że developerzy mają w zanadrzu jakąś niespodziankę, której nie mogą ujawnić przed terminem…
Czytaj dalej
87 odpowiedzi do “BioWare o zakończeniu Mass Effecta 3: „Poczekajcie, aż więcej graczy ukończy grę…””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zakończenia nie są złe same w sobie – są po prostu wybrakowane. Ja bardzo cenię sobie takie zabiegi twórców, jak taki cliffhanger – czytelnik/gracz sam dopisuje sobie historię do końca, jak np. w Wiedźminie. Tylko że tutaj coś się nie udało – w domyśle/wodzach wyobraźni powinno pozostać bardzo niewiele rzeczy, aby ogólny rozrachunek był czytelny… a w ME3 pozostało zbyt wiele niewiadomych. To główna wada zakończenia.
Witam|Nie chce nikogo urazić ,ale dzieci płaczą ze Shepard umarł. Pisza petycje etc. ze to nie jest prawdziwe zakończenie ,bd jakieś DLC gdzie ożyje po 3 dniach itp. BioWare tak pisze ,bo znaleźli na te dzieci rozwiązanie. Nowe ,na szybko zrobione DLC gdzie Shepard przeżyje i będzie żył długo i szczęśliwie. Wy dzieci, fani, zwykli gracze napisaliście im fabule do DLC a oni tylko zmieniają ja w kod i powiedzą : tak (tu nick usera) miał racje odgadł bla bla bla. Taka jest rzeczywistość.
Swoja droga gra jak gra epicka ,fajna parę nie do końca zrozumiałych scen ,akcji po prostu przyjemna. Ale na prawdę nie rozumie tej nagonki …
@CrzVh o niee o niee to było zbyt banalne głupi jest system bycia GOOD or EVIL ;] Ja po części szukałem coś jak w deus ex, to ty decydujesz , które według CIEBIE ,Tak ciebie graczu jest dobre, czy się z tobą zgadza a nie takie pierdu pierdu.
Shepard musiał zginąć. To było pewne. Ja myślałem tak od początku.SPOILER Ale wybory które podjąłęm nie miały wpływu na koniec. I tak zawsze masz trzy wyjścia. Synteza, kontrola albo zniszczenie istot syntetycznych. to jest wkurzające. Jestem paragonem,a nie mam zakończenia specjalnie dla niego. Czemu? Taki sam wybór jak w Deus Ex: HR. jedno jest pewne, można to było zrobić lepiej.Mam 100% pewnośc.
tak wam się śpieszyło z wydawaniem DLC żeby przypadkiem „gracze nie sprzedali gry” a teraz każecie nam czekać?|dafaq?
Twórca zakończenia Mass Effect to jeden z lepszych twórców scenariuszy do gier,|stworzył takie zakończenie, które się i podoba i nie podoba, oraz gracze mówią o nim od kiedy do niego doszli… Każdy scenarzysta gier chciałby by prowadzono takie dyskusje na temat jego dzieła…
@Altair122 i co… masz z tym jakiś problem emocjonalny? Bo nie rozumiem. Nikt nie płacze że Shepard umarł (bo nie umarł, jeśli zniszczyłeś życie syntetyczne) tylko dlatego, że zakończenie miało rozwiązywać wszystkie wątki (nawet Smugg tak zapewniał w recenzji) a co się okazało? Zakończenie pozostawia więcej pytań niż wszystkie 3 części razem wzięte.
@logineczekŚmiesz żartować, czy naprawdę jesteś tak naiwny, że wierzysz w to co piszesz? Zakończenie się podoba około 2% społeczeństwa (i podejrzewam, że są to osoby, które wyłączyły w grze wszelkie wybory i nie grali dla fabuły tylko zaliczali ME jak kolejnego klona Gears of War…) a 98% graczy jest sfrustrowanych, bo zakończenie niczego nie wyjaśnia i dlatego tak o nim głośno.
@logineczek|Rozwaliłeś mnie tym komentem, bo chyba serio nie pisałeś 😛 |”Stworzył takie zakończenie które się podoba i nie podoba”- i takie ma większość gier, bo zawsze znajdą się gracze którym się coś podoba i nie podoba, problem w tym, że nie podoba w przypadku ME3 ma OGROMNE poparcie graczy 🙂 |Powinny być naprawdę różne zakończenia bo to w końcu koniec trylogii a poprzednie części już o wiele bardziej różniły się zakończeniami i miały pod koniec kopa.
@DoMiNo1992 – ukonczylem ME3 (33h – wszystkie misje, bez automatyzacji), na savie z ME2 i wyborami z jedynki, a zakonczenie uwazam za intrygujace i nie jestem specjalnie zawiedziony. Fakt, ze nie wyszstko zostalo wyjasnione, ale to nawet dodaje troche smaczku i pozostawia miejsce na wlasna interpretacje (ktora padnie trupem jak zacznie sie wysyp DLC 😛 ) 😉
Już widzę nowe DLC do ME3 albo nowy kolor zakończenia (może fioletowy albo pomarańczowy) albo skoro Shepard jest już legendą to niech wykona kilka, kilkanaście nowych questów, które kompletnie nie wpłyną na fabułę, ale doda nową broń lub członka drużyny (zapewne 2 pretorian, kroganina albo żniwiarza). A zresztą kogo to obchodzi najważniejsze, że Bioware ma kasę.
Przed momentem ukończyłem ME3 i uważam, że zakończenie naprawdę jest świetne.
Pomyśleć, że spędziłem tyle czasu grając we wszystkie części ME aby obejrzeć taki frustrujący ending. Jestem ciekaw co zrobi Bioware w najbliższym czasie z tym ME3, wbrew pozorom trochę mi jeszcze zostało wiary, że Bioware coś z tym zrobi, ale na pewno ucierpią na tym nasze kieszenie.
Ja sie przy jedynce bawilem swietnie, przy dwojce tez i nie wazne jaki by nie byl ending w trojce nic by tego nie zmienilo, Wasze biadolenie o „stracie” czasu mnie smieszy troche…
SPOILERY!!!!|Skończyłem dziś ME 3 i zakończenie jest słabe w każdym przypadku wsystkie zakończenie różnią się tylko sposobem w ktury ginie i kolorem fali która niszczy żniwiarzy
SPOILER!!!!|sorry ginie Shepard
@Darkmen Może i zakończenie jest kontrowersyjne, ale nikt mi nie powie, że ME3 nie miał pod koniec kopa…
amiętam zakończenie tylko jednej gry, które budziło równie skrajne emocje jak to z ME3. Planescape: Torment zdrowo namieszał w społeczności graczy, chociaż teraz praktycznie się o tym nie pamięta. Paradoksalnie, osiągnął to w bardzo podobny sposób co ekipa BioWare (co ciekawe, współpracująca z Black Isle Studio przy okazji kilku projektów). Torment opierał się na fabule i relacjach pomiędzy bohaterem a jego drużyną, walka była tylko ciekawym dodatkiem. Żadna inna gra (poza serią ME) nie pozwoliła mi (…)
tak bardzo zżyć się z wykreowanym światem i kompanami, którzy towarzyszyli mi przez całą, niesamowicie wciągającą przygodę. Doskonale pamiętam, jak po napisach końcowych dłuższy czas siedziałem gapiąc się tępo w monitor, starając się przyswoić trudny fakt – to już koniec. Żadnego amerykańskiego zakończenia, tylko gorzka prawda o losach naszej postaci. Mimo to, zakończenie dawało nieskończone pole do popisu dla wyobraźni (…)
Tak samo jest w przypadku ME3, ale być może po prostu trudne zakończenia nie pasują do obecnych czasów.
Teraz jak taka wtopa wyszła na jaw tyle ludzi sie burzy to myślicie że tak to zostawia? Oczywiscie ze bedzie nowa końcówka.
innymi słowy „daliście się zrobić w wała a teraz zapłacicie nam za nowe DLC które rozreklamujemy jako WŁAŚCIWY KONIEC a które nic nowego do gry nie wniesie i będzie to największy sukces finansowy jaki osiągnie jakiekolwiek DLC w historii”
Kiedy okazało sie że Polska nie jest na planie wydawniczym jedynego sensownego DLC do ME2 byłem wściekły teraz dali nam grę w której wybory dokonane w poprzednich częściach mają odbicie w czasie rozgrywki i zrobili do niej zakończenia które ten cały wysiłek olewają ( Shepard może zginąć ale do jasnej ch…. niech chociaż jego wysiłek w zjednoczeniu galaktyki zostanie uwzględniony w jakimkolwiek zakończeniu )
…. i znowu mamy przykład na to że deweloperzy mają gdzieś fanów że bardziej od dobrze wykonanej pracy liczą się dla nich cyferki na koncie ( nie żeby nie miały one żadnego znaczenia w końcu nie są pomocą społeczną) wpisy takie jak ten mają nakręcić obroty firmy i napalić ludzi na stos DLC które równiedobrze można nazwać modami bo liczba zmian w nich wprowadzona nowych wątków i możliwości często jest poniżej poziomu reprezentowanego przez fanowskie produkcje do Obliviona lub innych gier a mody są za darmo
Ja po pierwszym trailerze skupiającym się na Ziemi wiedziałem, że ME3 to będzie kupa, a nie zwieńczenie trylogii.
A mi zakończenie się podobało, nie było mnóstwa wybuchów, nie było szczęśliwego zakończenia gdzie można było wręcz rzygać tęczą, możliwe, że część z was po prostu tego zakończenia nie zrozumiała i jest prawie pewne, że wydadzą to DLC dokańczające rozgrywkę, jeżeli dalej nie wiecie co się stało i dlaczego zakończenie wyglądało tak a nie inaczej, zachęcam do obejrzenia tego filmu http:www.youtube.com/watch?v=PZ7bsIpEKIg, może po tym, niektórym graczom rozjaśni się w głowach.
Freux – duze piwo dla Ciebie 🙂
właśnie skończyłem i muszę powiedzieć, że zakończenie jest zarąbiste. tylko szkody wiecie czego i ciekawe co wyniknie z pewnej sceny (ci którzy przeszli niech zrobią „wdech”). ale jednak też pozostawia niedosyt i nie pozwala na kontynuację.
@Freux|No, może i tak. Miało by to inny skutek, hdy by ludzie dostosowywali się do pegi 18 🙂 Wtedy dojrzali gracze nie płakali by żeby zmienić zakończenie, to jak żądać zmiany zakończnia filmu, np. Titanic 🙂
@maciekitkiller|No ok, tylko akurat porównanie Mass Effecta do Titanica (już pomijam fakt, że nawet przed tym zanim zaczęto tworzyć film wiadome było, że statek zostanie zatopiony bo tak wygląda historia) jest nietrafne ze względu na to, że podczas seansu w kinie jakoś nie pamiętam żebym w trakcie emisji siedział i wybierał co ma zrobić dana postać podejmując za nią decyzję, bo gdyby tak było to może kapitan został by w odpowiednim czasie ostrzeżony i by do niczego nie doszło, a mass effect to jednak gra..
trudne zakończenie… hmmm… fajne… tylko po co te wybory? dla koloru fali… bez sensu, mogli dać jedno i bym się nie czepiał… chociaż nie, wtedy bym powiedział że brak wyborów… tak czy tak ich nie ma, a w tej serii to właśnie trudne wybory były najważniejsze (Kaidan/Ashley, Wrex, ocalenie rady, zniszczenie/przejęcie bazy zbieraczy, dużo tego było), wszystkie te wybory miały mieć konsekwencje w ME 3 i zmieniać rozgrywkę… a tu co? cieszę się że wspomnieli chociaż o jakichś tam moim decyzjach…
… w której gracz od początku dostawał do zrozumienia, że to on powinien podjąć decyzję bo będzie miało to kluczowe znaczenie, a wraz z nadejściem końcówki|[spoiler! – I guess…]|Żadna podjęta przeze mnie decyzja nie miała żadnego znaczenia, wszyscy ginęli tak samo bez względu czy miałem po swojej stronie gethy, korgian, quarian czy nawet samego twórcę Mass Effecta, i zakończenie nie opierało się na tym co robiłem przez całą grę. I może tak jak mówisz, większość graczy chce zmiany zakończenia bo nie …
… było happy endu, ale ja chcę tego tylko i wyłącznie dlatego, że skoro zostało powiedziane,że twoje decyzje mają mieć znaczenie, to ja tego wymagam. I najdziwniejsze jest to, że już od dawna mogę sobie pozwolić na gry PEGI18…
poszli tylko na kasę… mając gdzieś wygląd, ideologie całej serii, czyli typowy przykład co się dzieje gdy komuś uda się zrobić dobrego, jak ME… wynik jest taki że Mass stracił w ostatniej części, jej końcówce, to dlaczego w niego graliśmy
LOL, jak czytam kommenty to widzę, że mało kto grał w ME2 DLC Arrival… i nie czytał LEKSYKONU! Sprawdźcie sobie: Leksykon dodatkowy -> Wojna ze Żniwiarzami -> Desperackie środki. „…z uszkodzonego przekaźnika wydostaje się tyle energii, że unicestwia on położone blisko niego planety… A zresztą, sami sobie poczytajcie i napiszcie co o tym sądzicie 😉
Dustevil -> Dalej w leksykonie czytamy: „…jeśli zaś taka planeta przetrwa zniszczenie przekaźnika…” tak więc dopuszczają taką możliwość, że planeta jednak nie zostaje zniszczona.