10
8.11.2023, 11:45Lektura na 3 minuty

Blokowanie blokad reklam przez YouTube'a może być niezgodne z prawem

Mowa tu przede wszystkim o prawie obowiązującym na terenie Unii Europejskiej, wedle którego proceder Google może zostać sklasyfikowany jako naruszanie prywatności.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Personalną wendettę przeciw blokowaniu wtyczek eliminujących reklamy prowadzi Alexander Hanff – ekspert ds. prywatności, w sieci szerzej znany jako That Privacy Guy. W październiku złożył on zażalenie do irlandzkiej Komisji Ochrony Danych. Zdaniem Hanffa skrypty odpowiedzialne za wykrywanie adblocków są pogwałceniem prywatności użytkowników. Jak przekazał serwisowi The Verge:


Skrypty wykrywające AdBlock są oprogramowaniem szpiegującym - nie ma innego sposobu, aby je opisać i jako takie nie można ich wdrażać bez zgody. Uważam, że każde wdrożenie technologii, która może być wykorzystywana do szpiegowania moich urządzeń, jest zarówno nieetyczne, jak i nielegalne w większości sytuacji.


Alexander Hanff

YouTube oraz inne serwisy stosujące pokrewne techniki wykrywania blokad reklam dokonują tego albo poprzez pobranie kodu JavaScript, który sprawdza, czy cokolwiek na danej witrynie uległo zmianie lub też poprzez wykorzystanie skryptów sprawdzających, czy elementy niezbędne do wczytania reklam są blokowane przez zewnętrzne oprogramowanie.

YouTube przymierzał się do pozbycia się wtyczek blokujących reklam już od dłuższego czasu, jednak plany te wdrożył w życie dopiero w czerwcu. W naszym kraju problem irytujących komunikatów wymuszających wyłączenie adblocka lub opłacenie abonamentu YouTube Premium pojawił się na szeroką skalę wraz z jesienią. Swoją drogą – wspomniany abonament doczekał się podwyżki ceny


Legalne czy nielegalne?

Wspomniany już Alexander Hanff zwracał uwagę na kontrowersyjne praktyki wykrywania i blokowania wtyczek jeszcze w 2016 roku. Wtedy też skontaktował się z Komisją Europejską, która potwierdziła, że proceder taki jest równoznaczny ze złamaniem Artykułu 5.3 dyrektywy o prywatności w sieci. Wedle jego zapisu wszelkie serwisy internetowe są zobowiązane o poproszenie użytkowników o zgodę, nim będą mogły one uzyskać dostęp do informacji i danych zawartych na urządzeniu. Tyczy się to także skryptów wykorzystywanych do przeczesywania systemu w poszukiwaniu zainstalowanych adblocków.

Wydarzyło się to jednak siedem lat temu, a już rok po tym wydarzeniu Komisja Europejska zmieniła zdanie w tej kwestii. Wtedy też rzeczony organ stwierdził, że serwisy internetowe powinny mieć możliwość pozyskania informacji odnośnie do stosowanych przez użytkownika wtyczek do blokowania reklam bez potrzeby pytania się o zgodę.

W swojej najnowszej skardze złożonej w irlandzkiej Komisji Ochrony Danych Hanff powołuje się na informacje pozyskane od Komisji Europejskiej w 2016 roku. Ponadto mężczyzna zaznacza, że grzebanie w plikach użytkowników przez YouTube'a jest równoznaczne z pogwałceniem podstawowego prawa do prywatności, przyznawanego każdemu człowiekowi na mocy Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka oraz jej pokrewnych konwencji.

Alexander Hanff przekazał przy tym, że DPC, czyli wspomniana już irlandzka Komisja Ochrony Danych, zainteresowała się poruszonym przez niego tematem. Działacz otrzymał już rzekomo szereg wiadomości email i odbył rozmowę telefoniczną z przedstawicielem Komisji.

Hanff nie jest jednak jedyną osobą, której stosowane przez YouTube'a praktyki nie przypadły do gustu do tego stopnia, że postanowił wypowiedzieć portalowi wojnę. Zapytanie odnośnie do skryptów stosowanych przez należący do Google serwis wystosował do Komisji Europejskiej także Patrick Breyer – członek Parlamentu Europejskiego i rzecznik praw cyfrowych w jednym. 

Na ten moment Komisja Europejska nie wyraziła jednoznacznej opinii w tej kwestii. Zakładając jednak, że uzna ona blokowanie blokerów reklam za niezgodne z prawem, YouTube'a prawdopodobnie czeka pokaźna kara finansowa i, co ważniejsze, przymus zaprzestania korzystania z technologii umożliwiającej wykrywanie adblocków. To oczywiście najbardziej optymistyczny scenariusz. Alternatywny zakłada, że Komisja podtrzyma swoją decyzję z 2017 roku – w takim przypadku zmieni się niewiele. Jak jednak wiadomo, YouTube robi to wszystko z troski o „dostarczanie usług i funkcji na najwyższym poziomie”. 


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów1477

Obserwujących3

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze