Carmageddon wraca! Chaos, destrukcja i elementy roguelike na pierwszym zwiastunie
Zapowiedziano nową odsłonę Carmageddonu. Każdy, kto grał w poprzednie części, doskonale zdaje sobie sprawę, o co chodzi – wyścigi stanowią jedynie pretekst do nieskrępowanej rozwałki i krwawej jatki. Nie inaczej będzie w Carmageddon: Rogue Shift, choć twórcy gry – studio 34BigThings – stawiają także na zupełnie nowe dla serii mechanizmy rozgrywki.
Rogue Shift to tak naprawdę nie pełnoprawny sequel, a roguelike’owy spin-off, w którym kolejne bronie, klasy pojazdów oraz ulepszenia odblokujemy, przemierzając rozgałęzione trasy. Na osobną uwagę zasługuje ponadto cykl dnia i nocy – gdy zajdzie słońce, na ulice wyjdą chmary zombie. Jak łatwo się domyśleć, żeby im uciec, nie wystarczy być szybkim – przydadzą się również umiejętności korzystania ze śmiercionośnego arsenału.
Developerzy obiecują klasyczną, brutalną samochodową rozwałkę w nowoczesnym wydaniu. Rogue Shift pozwoli ulepszać 15 zróżnicowanych pojazdów, walczyć przy pomocy 13 rodzajów broni i korzystać z ponad 80 synergii wpływających na styl walki. Rozgrywkę urozmaicą dynamiczny system pogodowy, starcia z bossami, elitarne wydarzenia oraz zaawansowany system zniszczeń.
Carmageddon: Rogue Shift trafi na pecety, PlayStation 5, Xboksy Series X/S oraz Nintendo Switcha na początku przyszłego roku. Grę możecie już dodawać do listy życzeń na Steamie.

Czytaj dalej
-
1Szukacie czegoś do ogrania ze znajomymi? Kooperacyjna przygodówka za darmo w Epic Games Storze
-
5Doskonały, detektywistyczny erpeg za darmo w Epic Games Storze
-
1007 First Light opóźnione. Twórcy dają sobie dodatkowe 2 miesiące
-
4Gothic 2: Kroniki Myrtany z premierą w przyszłym roku i nowym trailerem

Meh. Brzmi jak niepotrzebne przerabianie sprawdzonej formuły. I to w grze, która się sprzeda głównie dzięki nostalgii
Zakładam, że osiągnie sukces… porównywalny do sukcesu nowego Painkillera. Pozdrawiam.
Model zniszczeń wygląda jak by karoseria była zrobiona z kartki. Chyba lepiej pograć w Wreckfest lub poprzednie części 🫤 Obym się mylił.
Wolałem matki z dziećmi zamiast zombie xD. To tutaj to jakaś dziecinada… A był taki potencjał na sequel, można było zrobić lewactwo z niebieskimi włosami czy ostatnie pokolenie… ;].