CD Projekt najdroższy w historii; PlayWay wart już 2 miliardy złotych

CD Projekt najdroższy w historii; PlayWay wart już 2 miliardy złotych
Gry kochają giełdę, giełda kocha gry.

Dopiero co wspominałem mimochodem o tym, że cena akcji CD Projektu wróciła do poziomu sprzed ogłoszenia przesunięcia premiery Cyberpunka, a już muszę śpieszyć z aktualizacją. Jak zauważył PolskiGamedev, spółka pobiła wczoraj swój rekord, osiągając na zamknięciu sesji cenę 293,50 zł za akcję. Było to jednak tylko preludium do tego, co ma miejsce na warszawskim parkiecie dzisiaj, kiedy to już kilkukrotnie ich wartość przekroczyła 300 zł. Pokazuje to, jak dobre nastroje zachowują inwestorzy (niektórzy analitycy twierdzą wręcz, że zbyt dobre) pomimo opóźnienia sztandarowej produkcji studia.

Zobaczcie zresztą sami, jak prezentuje się wykres akcji spółki w ostatnim miesiącu (źródło: bankier.pl).

[Mini aktualizacja] Na zamknięciu sesji płacono dziś za jedną akcję CD Projektu 305 zł.

Z kolei Strefa Inwestorów donosi, iż nieco mniej znany PlayWay – branżowi specjaliści od nisko- i średniobudżetowych symulatorów – dołączył do CD Projektu jako druga gamingowa firma w Polsce warta ponad 2 miliardy złotych. Chociaż u co poniektórych może to budzić pewne zdumienie, spółka dzięki dziesiątkom przyzwoitych, niedrogich w produkcji tytułów jest w stanie generować ogromne przychody i zyski. Do tego dużo lepsze niż przewidywano wyniki za poprzedni kwartał zwiększyły jej popularność wśród inwestorów. Bezpośrednią przyczyną obecnego wzrostu ceny akcji zdają się wczorajsze słowa Krzysztofa Kostowskiego o możliwej premierze konsolowej edycji House Flippera – najpopularniejszej gry w portfolio firmy – jeszcze w lutym. Pomogły również najpewniej potwierdzenie wydania Thief Simulator na XBO (19 lutego) oraz Tank Mechanic Simulator na pecetach (20 lutego).

9 odpowiedzi do “CD Projekt najdroższy w historii; PlayWay wart już 2 miliardy złotych”

  1. Gry kochają giełdę, giełda kocha gry.

  2. Od kilku lat pracuje w CDP, nie jest żadną szychą, pracuję z zespołem głównie nad fabułą gier redów, przede wszystkim questy poboczne. Za czasów pisania Wieśka 3, za dodatkowy czas pracy nad projektami na koniec roku można było odebrać nagrody w postaci rocznej premii lub do wyboru były akcje firmy. Oczywiście wybrałem to pierwsze. Teraz zawsze jak są takie informacje, te znajomi pytają dla żartów jak tam moje akcje :P. Nie byłoby tego jakoś mega dużo, ale i tak już 2x więcej niż wtedy wziąłem.

  3. AmberMozart 4 lutego 2020 o 13:47

    a teraz poważne pytanie dla znawców. pytam na serio: no i co z tego? co to właściwie znaczy dla samej firmy? czy ktoś w firmie zarabia więcej niż kiedy mieli spadek? czy firma ma faktycznie więcej czegoś, poza fikcyjną wartością?

  4. Chyba nigdy nie zrozumiem sukcesu PlayWay, przecież oni są wydawcami takich crapów, że nie ma opcji, że wychodzą przy tym na swoje. Konia z rzędem temu kto odkryje jaki tam przekręt mają. Może to oni zakosili en legendarny złoty pociąg i stąd mają hajsu z nieba? Bo na pewno nie z wydawanych tytułów…

  5. @AmberMozart|Im wyższy kurs akcji, tym większy zysk spółki z tytułu ich emisji, a zatem większe możliwości dokonywania kolejnych inwestycji. Te ostatnie, przy założeniu, że nie okazały się chybionymi, pozwalają zaś jeszcze mocniej zwiększyć przychody generowane przez spółkę, co w długofalowej perspektywie przekłada się na jeszcze większy wzrost wartości akcji oraz idące w ślad za nim zainteresowanie kolejnych inwestorów. Reasumując: tak, każdy wzrost przekłada się bezpośrednio na „więcej czegoś” dla CDP.

  6. @Bluearga|Nie rozumiesz, bo nie śledzisz poczynań PlayWay wystarczająco uważnie. Sam chylę czoła przed strategią firmy, bo ta naprawdę ma sens. Firma tworzy oraz wydaje całe mnóstwo niskobudżetowych tytułów przy założeniu, że choć część z pewnością przyniesie straty (relatywnie niewielkie przez wzgląd na niewysokie koszta produkcji), to niektóre wyjdą „na zero”, a reszta okaże się niszowymi hitami. I to działa.

  7. deanambrose 4 lutego 2020 o 16:01

    @Darku22 – to można powiedzieć, że jesteś takim naszym Sapkowskim 😀 Wziąłeś z góry i żałujesz. Tylko nie pozywaj pracodawcy xDD Ja ostatnio psioczyłem, że nie wykupiłem akcji jak poszły w dół, a jak znowu poszły w dół ostatnio to znowu kasy nie miałem i znowu żałuje 😀

  8. AmberMozart – musiałbyś poczytać troszkę książek ekonomicznych ale tak łopatologicznie wyjaśnił Ci pokrótce Shaddon. Patrząc na to co piszesz „poza fikcyjną wartością” to nie wiesz o czym mówisz 🙂

  9. AmberMozart 5 lutego 2020 o 17:59

    @Shaddon @scouser no ok, ale nadal: co to daje np. szeregowemu pracownikowi, by miał się on z tego cieszyć? Zwłaszcza, że kurs jest płynny. Czy dzisiaj taki pracownik ma lepiej niż tydzień temu? A za tydzień spadnie trochę i inwestorzy sie nagle wycofaja? Bo chyba nie. Więc jeszcze raz – co to faktycznie daje. Bo taką teorię jak napisałeś to powtarzają wszyscy, a jakos wyjaśnić tego nie potrafią

Dodaj komentarz