Chasm: The Rift – „Ukraiński Quake” trafi na Steama

Dawno, dawno temu, bo aż w 1997 roku, ukraińskie studio Action Forms stworzyło Chasm: The Rift. Brutalny FPS, w którym podróżujemy w czasie i walczymy z obcymi najeźdźcami (a przy okazji możemy pozbawiać ich kończyn, co było bardzo sympatycznym dodatkiem do rozgrywki), stanowił ich odpowiedź na Quake’a. Starsi czytelnicy CD-Action mogą kojarzyć tę grę jako pełną wersję, którą dodano do numeru 64. z września 2001 roku.
Teraz, w czasach rozkwitu tzw. boomer shooterów (jeśli to zjawisko was ominęło, to odsyłam do najnowszego numeru CD-Action), Chasm ma szanse podbić zupełnie nową publikę. Na powrót „ukraińskiego Quake’a” zwrócił zresztą uwagę twórca doskonale zapowiadającego się Gloomwood:
Na stronie gry na Steamie możemy przejrzeć galerię screenów w HD, które sugerują lekkie ulepszenie grafiki. Ponadto w reedycji mamy znaleźć edytor poziomów. Nie zdziwię się, jeśli ta wersja będzie zawierać także dodatek z nowymi poziomami i przeciwnikami, który można było pobrać za darmo ze strony twórców. O nim jednak nie ma w opisie ani słowa.
Warto wspomnieć, że Chasm: The Rift było odważnym debiutem dla ukraińskiego Action Forms. Studio zasłynęło potem dinozaurowymi grami z serii Carnivores – przełomowymi pod względem grafiki, lecz niemożliwymi do udźwignięcia dla wielu ówczesnych pecetów. W 2009 roku stworzyło także ciepło przyjęty horror psychologiczny Cryostasis: Sleep of Reason. Była to zresztą jego ostatnia duża gra – w kolejnych latach Ukraińcy próbowali jeszcze swoich sił w mobilnych odsłonach Carnivores, jednak bez większego powodzenia.
Premiera Chasm: The Rift na Steamie przewidziana jest na październik. Grę możecie już teraz dodać do swojej listy życzeń.
Czytaj dalej
3 odpowiedzi do “Chasm: The Rift – „Ukraiński Quake” trafi na Steama”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ależ w to wtedy grałem! Nie mogę się doczekać :).
Podbijam. W podstawówce na informatyce ogrywałem. Pamiętam, że mi się bardzo podobało. Potem zapomniałem nazwę i po 20 latach ją znalazłem. Miło teraz poczytać o tej grze.
No to dodaję do listy!